"Mały, dawaj ten czołg!". Tak zagrzewał do strzału kolegę żołnierz 72. brygady im. Czarnych Kozaków. "Mały" celował przez kilka sekund z granatnika, a potem wystrzelił granat w kierunku czołgu. Efekt był spektakularny.
A on to wziął i wrzucił do zbiornika. Kierunek południowy, zniszczenie rosyjskiej skorupy. Piechota działa pięknie, dobry wynik! Zwycięstwo jest nasze! – podpisała nagranie służba prasowa brygady.
Czytaj też: Major Krot nie żyje. Rosjanie potwierdzili
"Pięknie!". Wystarczył tylko jeden strzał
Żołnierz ma albo sokole oko, albo niesamowite szczęście. Udało mu się trafić wystrzelonym granatem w zbiornik paliwa rosyjskiego czołgu, dzięki czemu zniszczył go całkowicie tylko jednym strzałem.
Ukraińskie wojsko zaatakowało rosyjski czołg z RPG - ręcznego granatnika przeciwpancernego. Według eksperta wojskowego Siergieja Grabskiego to właśnie broń przeciwpancerna jest siłą ukraińskiej armii podczas walk z Rosjanami.
Wróg boi się dopuścić nasze jednostki do swoich pozycji, ponieważ rozumie, że w tym przypadku możliwość uratowania pojazdów opancerzonych jest minimalna. Tak więc, póki mają pociski, starają się trzymać nas w odległości 3–5 km od strefy kontaktu – mówił Grabski Ukraińskiej Niezależnej Agencji Informacyjnej.
Ukraińska agencja informacyjna przypomniała, że cena eksportowa systemu rakietowego obrony przeciwlotniczej Pantsir-S wynosi do 20 milionów dolarów. Przechwycone rosyjskie systemy przeciwlotnicze Ukraińcy wykorzystują przeciwko armii Putina lub niszczą.
Wojska rosyjskie umocniły się w okolicach Siewierodoniecka i trzech innych miejscowości w obwodzie ługańskim po wycofaniu się stamtąd sił ukraińskich – poinformował w sobotę wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku, cytowany przez PAP.
W nocy z piątku na sobotę siły rosyjskie wystrzeliły na ukraińskie terytorium 48 rakiet manewrujących wycelowanych w obiekty cywilne. Poinformował o tym doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na Twitterze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.