Piękny gest poznańskich strażaków. Pomogli psu, który utknął 3,5 metra pod ziemią

Poznańscy strażacy uratowali psa, który znalazł się w pułapce - utknął w leśnej norze, na głębokości 3,5 metra. Akcja była skomplikowana i wymagała użycia specjalistycznego sprzętu. Na szczęście pupil cały i zdrowy wrócił do właścicielki.

Akcja zakończyła się happy endemAkcja zakończyła się happy endem
Źródło zdjęć: © Facebook, JRG 4 Poznań

Sobotni spacer (12 października) z Dakusiem miał dramatyczny przebieg. Uroczy psiak utknął w leśnej norze w wielkopolskim Głażewie, na głębokości 3,5 metra. Zwierzę nie było w stanie samodzielnie uwolnić się z potrzasku. Na pomoc ruszyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4.

Z relacji strażaków wynika, że akcja była trudna i czasochłonna. Nie obyło się bez użycia specjalistycznego sprzętu.

Jolanta Kwaśniewska o kobietach. Opowiedziała swoją zawodową historię

Na miejscu okazało się, że sytuacja jest skomplikowana – system nor jest rozbudowany, posiada wiele odległych od siebie wejść, a nory w środku rozwidlają się na wiele korytarzy. W działaniach wykorzystano dostępne metody przyrządowe do poszukiwania, takie jak: kamery wziernikowe, kamery inspekcyjne, a także geofony - opisują strażacy.

Pomogli psu, który utknął w leśnej norze

Ostatecznie to właśnie przy użyciu geofonu udało się wskazać miejsce, w którym znajduje się zwierzę. Psiak, nieco przestraszony, ale cały i zdrowy, wrócił do uszczęśliwionej właścicielki.

Pani Alicja podziękowała strażakom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak przekazała, Dakuś spędził pod ziemią prawie 12 godzin!

Wczorajszej nocy, po 8 h pracy, wspaniali strażacy wydobyli spod ziemi naszego Kochanego Dakusia. Spędził tam, 4 metry pod ziemią, prawie 12 h. Każdy, kto mnie zna, wie, iż Dakus to moja pierwsza miłość… dzięki niemu pojawił się Bigos, a dzięki nim me życie nabrało kolorów. Gdyby nie ci wspaniali ludzie z OSP Łowyń, JGR 4 Poznań, OSP Kwilcz, PSP Międzychód , OSP Międzychód, OSP Dormowo, OSP Kamionna oraz Pan na koparce z firmy Aqualift, gdyby nie ich pełne zaangażowanie i liczne pomysły zapewne dzisiaj nie byłoby już go z nami. Mamy wspaniałych strażaków- doceńmy ich pracę! - napisała pani Alicja na Facebooku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos