Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pielęgniarka sfałszowała certyfikat szczepień. Doszło do tragedii

176

44-letnia pielęgniarka z domu opieki w niemieckiej Dolnej Saksonii narażała zdrowie i życie pensjonariuszy. Przychodziła do pracy z podrobionym certyfikatem na COVID-19, dlatego, jak uważa dyrekcja, to właśnie ona mogła spowodować wybuch infekcji w ośrodku.

Pielęgniarka sfałszowała certyfikat szczepień. Doszło do tragedii
Pielęgniarka sfałszowała paszport covidowy. Zdjęcie poglądowe (PAP)

Do szokującego zdarzenia doszło w jednym z domów opieki w niemieckiej miejscowości Hildesheim w regionie Dolna Saksonia. 44-letnia pielęgniarka przez wiele miesięcy zachowywała się nieodpowiedzialnie wobec swoich podopiecznych, przychodząc do pracy z podrobionym certyfikatem na COVID-19.

Przychodziła do pracy z COVID-19

Później stwierdzono u niej zarażenie tą chorobą, ale kobieta nadal pojawiała się w domu opieki. Zdaniem dyrekcji placówki, wywołało to falę epidemii i coraz więcej pensjonariuszy otrzymywało pozytywne testy na COVID-19. Jak informuje "Die Welt", 44-letnia pielęgniarka geriatryczna przyznała się do winy.

Kobieta powiedziała, że rzeczywiście używała podrobionego certyfikatu na COVID-19, ale uważa, że nie ma to żadnego związku z wybuchem epidemii w domu opieki. "Wstępne zarzuty wobec kobiety dotyczą narażenia zdrowia i życia" - poinformowała rzeczniczka prokuratury Christina Wotschke.

Jest przeciwniczką szczepień

Pielęgniarka wielokrotnie mówiła, że jest przeciwniczką szczepień, dlatego kierownictwo domu opieki podejrzewało, że jej certyfikat może być podrobiony. Pod koniec zeszłego tygodnia prokuratura zaczęła prowadzić dochodzenie w sprawie na wniosek pracodawcy.

Kiedy w końcu znalazła się na kwarantannie z objawami infekcji, potwierdzono niespójności w informacjach o szczepieniach – informuje prokuratura w Hildesheim.

Mogła zarazić pensjonariuszy

Jak podaje "Die Welt", w prywatnym domu opieki w Hildesheim przebywa 124 pensjonariuszy. Ostatnio kilku z nich, a także personel pielęgniarski, zostało zarażonych koronawirusem (nie podano dokładnej liczby przypadków).

Prokuratura chce teraz ustalić, czy pielęgniarka pełniła dyżur mimo potwierdzonej infekcji i czy mogła zarazić w tym czasie inne osoby. Dom opieki już rozwiązał z nią umowę o pracę w trybie natychmiastowym.

Zobacz także: Obowiązek szczepień? Zaskakujące wątpliwości lekarza
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić