To już 365. pielgrzymka z Łowicza na Jasną Górę. Odbywa się ona nieprzerwanie od 1655 r., nawet w czasie zaborów czy wojny. Dlatego pandemia koronawirusa również nie zdołała powstrzymać pielgrzymów.
Ta pielgrzymka była nieprzerwana od 1655 roku. Ani razu jej nie przerwano. Czy były zabory, czy było wolno, czy szedł ksiądz, czy nie, ta pielgrzymka zawsze szła na Jasną Górę. I coś takiego przerwać, co trwało tyle lat, od Jana Kazimierza? Gdyby pielgrzymka nie poszła teraz na Jasną Górę, zdarzyłoby się to pierwszy raz w historii. To jedyna w Polsce pielgrzymka, która jest nieprzerwana - powiedział naTemat proboszcz parafii p.w. Świetego Ducha w Łowiczu.
Lokalne media opublikowały nagrania z pielgrzymki. Pod filmami pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Internauci zwracają uwagę na to, że pielgrzymi łamią zakaz zgromadzeń, nie mają maseczek i nie zachowują dystansu.
Trwa pandemia, więc idźmy w kupie przez pół Polski, śpijmy u obcych ludzi po gospodarstwach żeby na koniec zbić się w jeszcze większą kupę z ludźmi z całego kraju. Super pomysł - napisał pod nagraniem Łowiczanin.Info jeden z internautów.
A w Warszawie jak protestowali przedsiębiorcy to ich pałowali i gazem po oczach ich potraktowali, bo jest zakaz publicznych zgromadzeń - dodał inny.
Czytaj także: Na Dolnym Śląsku przy kościele postawiono "ofiaromat". Będzie można zapłacić księdzu kartą
Pielgrzymom zalecono, by zabrali ze sobą namioty. Inni mają nocować w szkołach i remizach, a także u rodzin, które zgodzą się ich przyjąć. Pielgrzymka ma dojść do Częstochowy w sobotę.
Zobacz także: Boże Ciało, co z procesjami? Szumowski tłumaczy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.