O sprawie poinformowała portal infostrow.pl jedna z parafianek. "Ksiądz za bierzmowanie żąda zapłaty w kwocie 80 zł od każdego dziecka. Inaczej będzie na czarnej liście i nie zostanie dopuszczone do sakramentu. Dzieci jest 113 co x 80 złotych daje przeszło 9 tysięcy złotych" - napisali w liście zaniepokojeni rodzice.
Od kiedy sakramenty kościelne są odpłatne za konkretną kwotę? Jak można w ogóle narzucać coś takiego? - pytają rodzice młodzieży.
Dziennikarze portalu infostrow.pl zwrócili się z zapytaniem o komentarz w tej sprawie do parafii w Lewkowie.
Czytaj także: Odkrył w pluskwy mieszkaniu. To usłyszał od spółdzielni
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie jest prawdą, że "żądam zapłaty na sakrament". 80 zł jest przeznaczone na koszty sprzątania i dekoracji kościoła na tą uroczystość oraz na dar ołtarza od bierzmowanej młodzieży, czyli nowy ornat maryjny dla parafii. Gdy zaproponowałem takie rozwiązanie, nikt wtedy nie oponował, a na ostatnim spotkaniu zaznaczyłem, że gdyby kogoś nie było stać na taką ofiarę, to nie ma takiego obowiązku - tłumaczy proboszcz parafii ks. Robert Piechocki.
Rodzice młodzieży przystępującej do sakramentu zbulwersował także fakt, że na stronie internetowej parafii zamieszczono listę z imionami i nazwiskami wszystkich kandydatów.
Na czerwono są wyszczególnione osoby, które zapłaciły a na czarno, te które jeszcze zapłaty nie uregulowały. A co z RODO? Kościół nie obowiązuje? - pytają rodzice.
Proboszcz parafii twierdzi, że opublikowana lista na stronie parafii ma "charakter informacyjny i wcale nie dotyczy w/w ofiar, tylko osób, które nie spełniły wszystkich warunków duszpasterskich, by być dopuszczonym do bierzmowania".
Chodzi o m.in. dostarczenie metryki chrztu, napisanie wypracowania o świętym patronie, którego imię się wybrało na bierzmowanie, dostarczenie zaświadczenia o uczęszczaniu na katechezę szkolną oraz zadowalająca frekwencja na spotkaniach przygotowawczych do sakramentu. Jeśli ktoś nie spełnił choćby jednego z tych warunków, nie może przystąpić do bierzmowania - odpisał portalowi infostów.pl ks. Robert Piechocki.
Po reakcji rodziców lista kandydatów została już usunięta ze strony parafii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.