Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pierwsze aresztowanie po zatonięciu "Moskwy". "Flota bez dowódcy"

Admirał Igor Osipow, dowódca Floty Czarnomorskiej miał zostać aresztowany w związku z zatonięciem flagowego okrętu "Moskwa" - informuje ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdaniem dziennikarzy, Rosjanie aktywnie szukają odpowiedzialnych za utratę jednostki.

Pierwsze aresztowanie po zatonięciu "Moskwy". "Flota bez dowódcy"
Igor Osipow mógł zostać aresztowany (PAP, Wikimedia Commons)

Powołując się na własne dane, Defence Express poinformował, że admirał Igor Osipow jest pierwszym zatrzymanym dowódcą w związku z zatonięciem okrętu "Moskwa" rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Kreml na razie oficjalnie nie potwierdził, ani nie sprostował tych informacji.

Rosyjski dowódca aresztowany?

18 lutego bieżącego roku Osipow poinformował, że osobiście przetestował zdolność krążownika "Moskwa" do odparcia uderzeń rakietowych. Admirał zapewniał wtedy, że symulowany atak rakietowy został odparty przez systemy antyrakietowe okrętu.

Ukraińskie dane świadczą o tym, że to właśnie rakiety zniszczyły "Moskwę". 13 kwietnia władze obwodu odeskiego poinformowały, że krążownik Moskwa, uzbrojony między innymi w 16 pocisków manewrujących Wułkan, został trafiony ukraińskimi rakietami Neptun.

Straty w wysokości 750 mln dolarów

Rosyjskie ministerstwo obrony początkowo prostowało te doniesienia, ale dzień po nich potwierdziło, że krążownik Moskwa zatonął "podczas holowania w warunkach sztormu". Moskwa była flagowym okrętem Floty Czarnomorskiej i jednym z najważniejszych okrętów wojennych Rosji. Według wstępnych wyliczeń, zatonięcie "Moskwy" spowodowało straty w wysokości 750 mln dolarów.

Tylko strata okrętu podwodnego zdolnego wystrzeliwać pociski balistyczne albo Kuzniecowa (jedynego lotniskowca Rosji) byłaby większym ciosem dla rosyjskiego morale i reputacji marynarki wojennej w rosyjskim społeczeństwie – ocenił w czwartek emerytowany kapitan amerykańskiej marynarki Carl Schuster, cytowany przez CNN.
Zobacz także: Trwa akcja “Nie karm Putina”. Jak kierowcy mogą wpłynąć na rosyjską gospodarkę?
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić