Front arktyczny, który spowodował ogromne problemy w Stanach Zjednoczonych dotarł także do Meksyku, przynosząc ujemne temperatury w środkowych i północnych stanach oraz rzadkie opady śniegu w niektórych częściach tego kraju.
Władze Meksyku i służby meteorologiczne od kilku dni ostrzegają przed mrozem. W górskich regionach Chihuahua, Coahuila, Durango i Nuevo León temperatura spadła nawet do minus 15 stopni, co jest bardzo rzadkim zjawiskiem.
Nie tylko mrozy zaskoczyły mieszkańców Meksyku. W stolicy Meksyku - Mexico City leżącego w środkowej części kraju pierwszy raz od 55 lat spadł śnieg. Biało zrobiło się w wyżej położonych dzielnicach miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci krążą nagrania, na których wypowiadają się mieszkańcy miasta. Nie ukrywają zdumienia, wielu z nich widziało śnieg jedynie w internecie lub w telewizji. Młodsi Meksykanie pierwszy raz mogli ulepić bałwana i porzucać śnieżkami. Były to pierwsze białe święta Bożego Narodzenia od ponad pół wieku.
Ostatni śnieg w Mexico City pojawił się w styczniu 1967 roku. Na tle historii pomiarów meteorologicznych był to trzeci taki przypadek. Służby meteorologiczne Meksyku informowały, że atak zimy w kraju nastąpił w wyniku przesuwania się mas mroźnego powietrza znad terytorium Stanów Zjednoczonych, gdzie w ostatnich dniach z powodu arktycznych mrozów i śnieżyc zmarło około 60 osób.
Służby z Meksyku wydały zalecenia dla obywateli, by nosili co najmniej trzy warstwy odzieży, najlepiej bawełnianej lub wełnianej, stosowali kremy nawilżające i chroniące skórę przed zimnem oraz przyjmowali witaminy.