Policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym psie, który zaatakował pijanego człowieka w jednym z domów jednorodzinnych we Włocławku. O sprawie piszą toruńskie Nowości.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce zdarzenia, poszkodowany mężczyzna leżał na podłodze. Pies agresywnie atakował człowieka i nie reagował na pokrzykiwanie właścicielki. Gryzł ciało poszkodowanego i bardzo mocno go szarpał.
Interweniujący policjant nie miał wyjścia. Musiał użyć broni i zastrzelił psa, który zagrażał zdrowiu i życiu mężczyzny.
Policjant musiał interweniować ze względu na bezpośrednie zagrożenie dla mężczyzny. Adekwatnie do sytuacji podjął decyzję o użyciu broni i uśmierceniu agresywnego zwierzęcia. Poszkodowany 56-latek trafił do szpitala z obrażeniami. Poszkodowana była także 26-letnia właścicielka zwierzęcia - przekazała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Obydwoje poszkodowani byli pijani
Okazało się, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli pijani. Wynik badania alkomatem mężczyzny wykazał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeszcze bardziej pijana była kobieta. Wydychała szokujące 4 promile.
Nie wiadomo jeszcze czy kobieta miała pozwolenie na posiadanie niebezpiecznego psa. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia również pod tym kątem.
Czytaj także: Orgia na plebanii. Reakcja sąsiednich parafii
Trwa dokładne wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze przekazali materiały ze zdarzenia do Prokuratury Rejonowej we Włocławku - poinformowała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Za posiadanie agresywnego psa bez pozwolenia grozi kara pozbawienia wolności do roku oraz wysoka grzywna.