Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pies rzucił się na dziecko. Dziesięciolatka nie żyje

320

Zostawili w domu dziesięciolatkę z psem, ten rzucił się na dziecko i zagryzł je na śmierć. Do makabrycznego zdarzenia doszło w piątek 1 października w miasteczku Malton w angielskim hrabstwie North Yorkshire. Lokalne media i mieszkańcy są zszokowani zdarzeniem.

Pies rzucił się na dziecko. Dziesięciolatka nie żyje
Pies rzucił się na dziecko. Dziesięciolatka nie żyje (Adobe Stock, Emmanuelle Bonzami)

Nie wiadomo jak doszło do tej straszliwej tragedii, ani jakiej rasy był pies - śledczy specjalnie utajnili na ten moment ten szczegół, aby uniknąć spekulacji. Wiadomo jednak, że pozostawiona z nim w domu dziesięcioletnia dziewczynka podobnie jak inni członkowie rodziny przebywała ze zwierzęciem na co dzień.

Feralnego dnia domowy pupil dostał jednak niespodziewanie napadu agresji i rzucił się na dziecko. Jego ugryzienia okazały się na tyle dotkliwe, że doprowadziły do śmierci dziewczynki.

O tragedii do jakiej doszło w Malton poinformowały brytyjskie służby. Policjanci i ratownicy medyczni około godziny 16.15 otrzymali wezwanie do jednego z domów w hrabstwie North Yorkshire.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak zachować się, kiedy spotkamy agresywnego psa? Ekspert podpowiada

Ofiarą było dziecko, a sprawcą agresywny pies. Nim funkcjonariusze dotarli na miejsce, jednemu z członków rodziny udało się schwytać zwierzę i zamknąć w zaparkowanym na podjeździe aucie.

Policjanci z hrabstwa North Yorkshire. przekazali, że mimo wysiłków ratowników medycznych i świadka, który przybył na pomoc rodzinie, dziewczynka poniosła śmierć na miejscu wskutek poniesionych obrażeń.

Nasze myśli są z rodziną dziewczynki i przyjaciółmi w tym szczególnie trudnym czasie. Funkcjonariusze wspierają rodzinę w czasie trwania śledztwa. Prosimy też ludzi o niespekulowanie na temat incydentu, uszanowanie prywatności rodziny i umożliwienie im przejścia żałoby w spokoju - napisali w oficjalnym komunikacie.

Pies został przetransportowany do kojca przez funkcjonariuszy, śledczy sprawdzą co było przyczyną nagłej zmiany w jego zachowaniu.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Najgorszy wynik od czasów Trumana. Sondaż poparcia Donalda Trumpa
Nawet minus 7 stopni Celsjusza. Gdzie będzie najzimniej?
Samochód wjechał w tłum. Policja wyklucza atak terrorystyczny
Fatalne prognozy na majówkę. Silne załamanie pogody
"Surfowali" na dachu pociągu. Dwie osoby zginęły
"Tak, jak go Bóg stworzył". Pogrzeb papieża Piusa XII był katastrofą
Znaleźli zbiorową mogiłę. Może w niej być 19 Niemców
Tragiczna eksplozja w irańskim porcie. Są zabici i ponad 1000 rannych
Dramat na Rysach. Ciała ofiar przetransportowano do Zakopanego
Uwaga Warszawa. Od poniedziałku liczne zmiany w ruchu drogowym
Setki żubrów na drodze. Od razu chwycił za telefon
Arcybiskup komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim. Mówi też o nowym papieżu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić