Rosyjski minister finansów Anton Siluanow powiedział, że państwo powinno walczyć z ryzykami dla wewnątrzkrajowego biznesu. Jedną z propozycji było przeniesienie urzędników państwowych do rosyjskich samochodów Łada, żeby spopularyzować państwową markę.
Pieskow może przesiąść się do Łady
Słowa te skomentował w rozmowie z propagandową agencją TASS rzecznik Władimira Putina. Dmitrij Pieskow wyraził gotowość przesiadki do Łady. "Wie Pani, jako urzędnik jestem gotowy na wszystko" – podkreślił Pieskow, komentując dziennikarzom propozycję ministra finansów.
Rzecznik Kremla poinformował też, że Siluanow weźmie udział w spotkaniu z Władimirem Putinem na temat "rozwoju motoryzacji". "Jeśli [Putin] uzna to za stosowne, poruszy tę kwestię" – podsumował Pieskow.
Nie wszyscy są chętni
Nie wszyscy urzędnicy byli jednak nastawieni tak entuzjastycznie wobec propozycji ministra finansów. Szef komisji konstytucyjnej Rady Federacji Andrej Kliszas zaproponował, aby to Siluanow jako pierwszy przyjechał do rosyjskiego parlamentu Ładą.
Czytaj także: Miedwiediew grzmi. Mówi o Ukrainie za 2 lata
Kilka dni temu rosyjski producent przedstawił "nowy model samochodu" - Łada Granta. Nowy pojazd jest pozbawiony systemu ABS (odpowiadające za kontrolowanie hamulców), ESP (utrzymujący tor jazdy) oraz nawet systemów GPS. Silniki nie są natomiast w stanie spełnić normy Euro 2, która obowiązywała od roku 1997.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.