Kobieta celowała szklaną butelką w dzieci. Policjantom tłumaczyła, że bawiące się pod blokiem dziewczynki ją denerwują. Przyznała, że usilnie w nie celowała. To właśnie ich ojciec zawiadomił policję.
Podczas interwencji zgierzanka próbowała dodatkowo wyrzucić przez okno talerz, jednak powstrzymała ją szybka reakcja policjantów - informuje miejscowa policja.
68-latka została zatrzymana i trafiła na noc do aresztu. Podczas badania alkomatem okazało się, że ma we krwi 2,66 promila alkoholu. Śledczy przedstawili kobiecie zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dzieci, za co grozi kara do 3 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.