Jak podaje "Fakt" prawdziwy koszmar przeżyła sześcioosobowa rodzina z Jaworzna. We wtorkowy poranek 6 sierpnia, ich sąsiad, Jan P., oddał kilkadziesiąt strzałów z broni palnej.
Na szczęście, pomimo oddanych kilkudziesięciu strzałów w budynek, nikomu, w tym domownikom, nic się nie stało.
To cud, że żyjemy. Jedna z kul przeleciała obok mojej głowy, dzieci płakały, to był horror - mówi w rozmowie z "Faktem" Wiesław Stasik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan P. zabrał dwie sztuki samodzielnie skonstruowanej broni i ruszył na sąsiadów. Chciał ich zabić, gdyż oddał ponad 50 strzałów. Rodziny Stasików i Ostrowskich przeżyły prawdziwy dramat.
W chwili zatrzymania 51-letni mieszkaniec Jaworzna, w przeszłości wielokrotnie karany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Groził też swoim sąsiadom w obecności policjantów.
To była prawdziwa kanonada, seria strzałów. Kule fruwały w powietrzu, trafiały w szyby, w elewację. Jedna przeleciała obok mojej głowy. Kazałem córce schować dzieci, zięć dzwonił na policję. A sąsiad tylko przeładowywał broń i strzelał, jak oszalały — mówi Wiesław Stasik.
Jak się okazuje, to nie były pierwsze problemy sąsiadów z Janem P. Był samotny, kiedyś pracował jako górnik. Od jakiegoś czasu jego zachowanie było bardzo dziwne. Wielu sąsiadom się wygrażał, że pozabija. Kto mógł, unikał go jak ognia.
Zbierał broń, na jakiś czas trafiał do aresztu i znów go wypuszczali. Od kilku miesięcy znów żyliśmy w strachu. To człowiek nieobliczalny. Znów zaczął nas wyzywać, grozić nam, że pozabija - dodał Stasik.
Co grozi mężczyźnie z Jaworzna?
Policjanci będą dokładnie wyjaśniali okoliczności tego zdarzenia oraz motywy działania sprawcy. Będą także ustalali, w jaki sposób mężczyzna wszedł w nielegalne posiadanie broni palnej.
Podejrzany usłyszał już zarzuty za usiłowanie zabójstwa, groźby karalne oraz nielegalne posiadanie broni palnej.
Czytaj także: Brutalny gwałt na Polce w Holandii. Policja zabiera głos
Na wniosek śledczych i prokuratora, jaworznicki sąd wczoraj zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.