Po otrzymaniu informacji funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych udali się na stanowisko postojowe w celu podjęcia interwencji wobec pasażera zakłócającego porządek publiczny na statku powietrznym oraz zachowującego się agresywnie i wulgarnie w stosunku do załogi i pasażerów.
Czytaj także: Oburzenie na Podhalu. Przyłapani pod mostem. "Wstyd"
Podróżny, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, został wezwany do opuszczenia pokładu samolotu. Pouczono go również, że w przypadku niepodporządkowania się poleceniom funkcjonariuszy zostaną wobec niego użyte środki przymusu bezpośredniego.
Pasażer nie wykonywał poleceń, dlatego zostały użyte wobec niego środki przymusu bezpośredniego, założono kajdanki oraz użyto chwytów obezwładniających - relacjonuje Nadwiślański Oddział Straży Granicznej.
Czytaj także: Ile obecnie kosztuje węgiel w Polsce? PGG obniża ceny
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna został poddany badaniu przy użyciu urządzenia do ilościowego oznaczenia alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik pomiaru I - 0.764mg/L, czyli ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Czytaj także: Zarabia prawie 17 tys. zł, ale nie ma domu i samochodu. Majątek nowej minister zdrowia
Po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych awanturnik został przewieziony do Szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim, a następnie osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych przy KPP Nowy Dwór Mazowiecki.
W ostatnim czasie do podobnej interwencji doszło na warszawskim Okęciu. Pijany 47-letni Polak, który miał wylecieć na urlop do Turcji, zachowywał się agresywnie. Cały czas kierował pod adresem funkcjonariuszy groźby oraz obelgi. Ostatecznie mężczyzna przez swoje zachowanie został wycofany z rejsu. Odpowie również za znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.