W Pile policjanci zatrzymali kierowcę, który w środę późnym wieczorem jechał ciężarówką z naczepą pod prąd. Funkcjonariuszy zaalarmował inny kierowca, który podawał policjantom lokalizację pojazdu na bieżąco, dzięki czemu patrol szybko zatrzymał kierującego. Na szczęście udało się zapobiec tragedii.
Zachowanie kierującego było szczególnie niepokojące, ponieważ przemierzając kolejne skrzyżowania oraz ronda w dalszym ciągu kontynuował jazdę i nie wracał na właściwy pas ruchu - relacjonuje sierż. szt. Wojciech Zeszot z pilskiej policji.
Pijany kierowca tira zatrzymany w Pile
Mężczyznę zatrzymano na ul. Bydgoskiej. Okazało się, że kierowca - 55-letni Ukrainiec, był kompletnie pijany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas czynności policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Pierwsze badanie, którego dokonali wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. 55-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany, a pojazd odholowany na parking. Policjanci zatrzymali też jego uprawnienia - podkreśla policjant.
Teraz kierowca musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Za jazdę po pijanemu mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, a także wysoka kara finansowa - nawet 60 tys. złotych na poczet Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.