Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Pijany ksiądz na pogrzebie dziecka. Niewyobrażalne, co powiedział

806

Do ogromnego skandalu doszło na cmentarzu w Nowej Wsi Lęborskiej (woj. pomorskie). W ostatni poniedziałek (13 listopada) odbywał się tam pogrzeb tragicznie zmarłego noworodka. Na ostatnim pożegnaniu maleńkiego chłopczyka zjawił się kompletnie pijany ksiądz. Ceremonia pogrzebowa zakończyła się wezwaniem policji.

Pijany ksiądz na pogrzebie dziecka. Niewyobrażalne, co powiedział
Pijany ksiądz na pogrzebie dziecka. Niewiarygodne, co powiedział (parafia.garczegorze.pl)

O sytuacji, która miała miejsce w poniedziałek (13 listopada) w Nowej Wsi Lęborskiej (woj. pomorskie), napisał "Fakt". Jeden z duchownych długo nie pojawiał się na pogrzebie małego chłopca. Noworodek urodził się martwy, pogrążając w żałobie bliskich.

Pijany ksiądz na pogrzebie dziecka. Takie słowa w kierunku rodziny?!

Po księdza zadzwonili pracownicy zakładu pogrzebowego, po czym na cmentarz przywiozła go parafianka. Pełni ona rolę kierowcy, gdyż duchowny stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. - Na pogrzeb przyjechał pijany. Mylił słowa, bełkotał, mylił pieśni, kiedy zakończył ceremonię, to wezwaliśmy policję - powiedziała "Faktowi" ciocia zmarłego chłopczyka.

Pijany ksiądz zachował się nietaktownie względem pogrążonej w żałobie rodziny. - Aniołek śpi, to ja też spałem... - miał powiedzieć duchowny do zgromadzonych na cmentarzu, wprawiając ich w osłupienie. - Wszyscy aż zaniemówili, nie wiem, brakuje nam słów, rodzice małego, nie są w stanie rozmawiać, to wywołało u nich jeszcze większy ból - dodała ciocia zmarłego noworodka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niebezpieczne odkrycie na budowie. Operator koparki wezwał służby

Policjanci pojawili się na cmentarzu i przebadali księdza alkomatem. Urządzenie pokazało, że duchowny ma ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po pierwszym badaniu na wyświetlaczu pojawił się wynik 1,63, po drugim - 1,66.

Policjanci pojechali na miejsce, poddali księdza badaniu alkotestem, okazało się, że ma półtora promila alkoholu w organizmie. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Ksiądz mandat przyjął - powiedziała "Faktowi" asp. Marta Szałkowska, rzeczniczka policji w Lęborku.

Z ustaleń tabloidu wynika, że pijany ksiądz to Grzegorz K., na co dzień proboszcz parafii pw. świętej Marii Magdaleny w Garczegorzu pod Lęborkiem.

Po poniedziałkowym skandalu parafianie zdradzili, że nie była to pierwsza sytuacja, kiedy to duchowny miał problem z alkoholem. Część z nich sugeruje, że proboszcz powinien udać się na odwyk, ale kuria nie reaguje na apele wiernych.

Autor: ŁKU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić