Koniec września przyniósł bulwersujące informacje z Pyzdr. Właśnie wtedy proboszcz został przyłapany na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu.
Miał prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Duchowny uderzył swoim autem w inny pojazd, doprowadzając tym samym do kolizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapłanowi zatrzymano prawo jazdy. Za swój czyn odpowie natomiast przed sądem.
Na tym nie koniec. Portal wrzesnia.info.pl podał, że księdza wezwał do siebie arcybiskup Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński i Prymas Polski.
Prymas nałożył na niego upomnienie kanoniczne. Duchowny złożył zaś rezygnację z pełnienia funkcji dziekana dekanatu zagórowskiego. Arcybiskup zaakceptował tę rezygnację.
Proboszcz się tłumaczył. Zaskakująca reakcja
Podczas rozmowy proboszcz przekazał swojemu zwierzchnikowi, że w trakcie niedzielnej mszy publicznie przeprosił za swój wybryk.
Jego wyznanie zostało... nagrodzone gromkimi brawami. Media donoszą, że takie zachowanie nie spodobało się niektórym parafianom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.