Po godzinie 24 w poniedziałek na ul. Zjednoczenia w tył radiowozu w Pawłowicach uderzył inny samochód. Kierowca citroena nie zatrzymał się jednak, ale zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Nie był on długi, bo już na ul. Wodzisławskiej uciekinier ponownie stracił panowanie nad swoim citroenem i uderzył w latarnię.
Jak się okazało, mieszkaniec powiatu cieszyńskiego miał w swoim organizmie blisko 2 promile alkoholu - relacjonuje śląska policja.
Policja przypomina, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje nawet 2 lata więzienia. Natomiast za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, ta kara może być wyższa, bo nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl