Sytuacja była dramatyczna, a natężony ruch drogowy utrudniał szybkie dotarcie do szpitala. Jak relacjonowała cieszyńska policja, "do funkcjonariuszy drogówki podbiegła kobieta, prosząc o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala".
Przeczytaj również: Leśnik aż zastygł. Ujrzał je między drzewami
Kobieta, która kierowała mercedesem, tłumaczyła, że jej znajomy odniósł poważne obrażenia dłoni w wyniku wypadku podczas prac. Z powodu dużego ruchu w godzinach porannych, samodzielne dotarcie do szpitala w krótkim czasie było niemożliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci natychmiast przystąpili do działania.
Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania, pomagając 44-latce szybko, a przede wszystkim bezpiecznie dotrzeć do szpitala – podano w policyjnym komunikacie.
Dzięki błyskawicznej interwencji i eskorcie policyjnej, ranny mężczyzna otrzymał specjalistyczną pomoc medyczną na czas.
Cała sytuacja była niezwykle stresująca, jednak, jak podkreśla policja, "najważniejsze w takich sytuacjach jest bezpieczeństwo i opanowanie". Zimna krew zachowana zarówno przez kierującą mercedesem, jak i policjantów, pozwoliła na sprawne i bezpieczne dotarcie do celu.
Sytuacja pokazała, jak ważna jest współpraca między obywatelami a służbami mundurowymi w krytycznych momentach, gdy każda sekunda ma znaczenie dla zdrowia i życia.
Przeczytaj także: "Nie jesteś człowiekiem". Dowódca katuje rosyjskich żołnierzy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.