Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pilot próbował rozbić samolot z 83 osobami na pokładzie. Dziś wyznaje, jak do tego doszło

31

22 października 2023 r. Joseph David Emerson próbował rozbić samolot linii Alaska Airlines o numerze lotu 2059. Na pokładzie samolotu były 83 osoby. Sam Emerson przyznał, że był wówczas po zażyciu grzybków halucynogennych. Dziś oczekuje na proces i tłumaczy, co mu chodziło po głowie.

Pilot próbował rozbić samolot z 83 osobami na pokładzie. Dziś wyznaje, jak do tego doszło
Pilot w dwa dni po zażyciu grzybków wciąż miał halucynacje (ABC News, Getty Images)

Pilot został wówczas aresztowany i oskarżony o 83 przypadki usiłowania zabójstwa, a także o jeden przypadek narażenia samolotu na niebezpieczeństwo. Obecnie oczekuje na rozprawę.

Lot 2059, którym kierował, leciał do San Francisco w Kalifornii z Everett w stanie Waszyngton w USA. Rok po wstrząsających wydarzeniach pilot w wywiadzie z ABC News opowiedział, co mu chodziło wówczas po głowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Założył linie lotnicze. Czasem sam siada za sterami samolotów

Dwa dni przed startem samolotu pilot linii Alaska Airilines przyznał, że w towarzystwie przyjaciół zażył grzyby psychodeliczne. Są one klasyfikowane jako narkotyk klasy A, mogą wywoływać halucynacje i zniekształcać rzeczywistość. Wspólne ich zażycie miało być formą uczczenia 6 rocznicy śmierci przyjaciela.

Jednak dwa dni później Emerson wciąż nie czuł się dobrze. Gdy wsiadł do kokpitu samolotu, poczuł że jest uwięziony.

Pilot poczuł, że jest uwięziony. Pociągnął za czerwoną dźwignię

Gdy usiadł za sterami, był przekonany że jest uwięziony i nigdy nie wróci do domu.

Byłem całkowicie przekonany, że to nie jest prawdziwe i nie wrócę do domu - relacjonował w rozmowie z ABC News.

Pozostali piloci zdawali się nie reagować na jego absurdalne zachowanie. Nastąpiło 30 sekund, które zadecydowało o całej tragedii.

Przed moją twarzą były dwa czerwone uchwyty. I myśląc, że się obudzę, myśląc, że to mój sposób na wydostanie się z tej nierealnej rzeczywistości, sięgnąłem w górę, złapałem je i pociągnąłem za dźwignie - relacjonował.

Były to elementy sterujące wyłącznikiem silnika, które mogły narazić wszystkich na pokładzie na śmierć.

Pomyślałem "To mnie obudzi" - relacjonował.

Dodał, że chciałby to 30 sekund wymazać ze swojego życia, ale już nie może.

Pozostali piloci odsunęli jego ręce, zaskoczeni jego zachowaniem. Emerson przyznał, że "fizyczny dotyk pilota" wyrwał go z amoku i uświadomił, co jest realne a co mu się przywidziało.

Dzięki trzeźwej reakcji pilotów pasażerowie samolotu nie zostali narażeni na niebezpieczeństwo. Emersona wyrzucono z kokpitu. Napił się kawy, usiadł. Jednak halucynacje wróciły i znów wydawało mu się, że jest uwięziony. Wówczas złapał za dźwignię drzwi kabiny, usiłując je otworzyć. Z amoku wybudziła go stewardesa, którą od razu poprosił o założenie kajdanek, żeby nie zrobił więcej krzywdy.

Gdy tylko samolot wylądował, Emerson został aresztowany. Spędził 45 dni w areszcie po czym wyszedł za kaucją. Obecnie oczekuje na proces.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kiedy wystawić oleandra na dwór? Wielu robi to za wcześnie
Zagrają przeciwko Polakom. W ich kodeksie są mocne punkty
Ta plaża jest pełna bursztynów. Istny raj dla poszukiwaczy
Wygląda jak po bójce. Znany piłkarz poruszył sieć swoim zdjęciem
Kupiła "rasowego" psa po taniości. Oto, co z niego wyrosło
Kiedy siać astry do gruntu? Nie przegap terminu
Po alkoholu prowadził prom na Odrze. Beztroski 44-latek został zatrzymany przez policję
Ptasia grypa u owcy. Pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii
"Szeryf" w meleksie. Nagranie z Krakowa niesie się po sieci
Makabryczna śmierć zwierząt we Włocławku. Szukają właściciela
Żydzi uratowani w Markowej. Może ich być więcej, niż pierwotnie sądzono
Warszawa. Dzieci podbiegły do strażników. Nie było chwili do stracenia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić