Do niecodziennej sytuacji doszło w mieście Sanjia w chińskiej prowinicji Hajnan. W rolnika wypasającego krowy podczas burzy uderzył piorun. Choć wyładowanie zabiło 42 zwierzęta, mężczyzna tylko stracił przytomność.
Próbował ratować swoje krowy. Uderzył w nie piorun
Rolnik miał próbować zagonić zwierzęta przed burzą do obory. Ponad 40 krów pozostało jednak na zewnątrz. Było wśród nich 7 cieląt.
Rzecznik Biura Rolnictwa i Spraw Wiejskich regionu Dongfang poinformował, że mężczyzna nie odniósł w incydencie żadnych poważnych obrażeń. Nie jest jednak jasne, czy wymagał udzielenia pomocy medycznej.
Przeprowadzono dochodzenie w sprawie śmierci krów. Śledztwo wykluczyło zatrucie czy chorobę zwierząt. W raporcie stwierdzono, że bezpośrednią przyczyną śmierci krów było uderzenie pioruna.
Podczas naszych postępowania odkryliśmy, że obora dla krów zawierała metalowe elementy. Poradziliśmy rolnikowi, aby wymienił je na drewniane – dodał rzecznik urzędu rolnego.
Rolnik stracił większość bydła. Pomogą mu urzędnicy
Według jednego z urzędników miejskich rolnik próbuje sprzedać obecnie pozostałe krowy. Bydło nie było ubezpieczone, a mężczyzna chce w ten sposób zminimalizować straty.
Samorząd podejmie interwencję. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc mu w oparciu o naszą politykę odszkodowań – poinformował w rozmowie z Phoenix Television rzecznik miasta Sanjia.
Biuro meteorologiczne Dongfang wydało w poniedziałek żółte ostrzeżenie przed burzami. Przewidywano, że przyniosą silne wiatry, wiejące nawet z prędkością 90 km/h.
Obejrzyj także: Ptasia grypa atakuje. "Sytuacja jak z najgorszego horroru"