Sygnał SOS nadał w poniedziałek ok. godz. 13 czasu lokalnego kontenerowiec MSC Lucia. Statek handlowy zmierzał do Togo. Pływająca pod panamską banderą jednostka została zaatakowana przez piratów ok. 160 km od wybrzeża Nigerii.
Czytaj także: Piraci zaatakowali statek z polską załogą
Sygnał SOS odebrał okręt wojenny. Oficerowie ruszyli na ratunek
Wezwanie o pomoc odebrał patrolujący pobliskie wody Wice-admirał Kułakow. Rosyjski niszczyciel rakietowy wysłał na pomoc marynarzom helikopter wojskowy. Załoga MSC Lucii schroniła się przed piratami w maszynowni.
Po zobaczeniu helikoptera piraci opuścili statek, wsiedli do motorówki i na pełnym gazie skierowali się w stronę wybrzeża – podało w oświadczeniu rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Załoga Kułakowa wylądowała na zaatakowanym statku. Oficerowie przeprowadzili przegląd jednostki, aby upewnić się, że jest bezpieczna.
Zatoka Gwinejska. Rosyjski niszczyciel uratował statek handlowy przed piratami
Wice-admirał Kułakow przybył do Zatoki Gwinejskiej 11 października na trzytygodniowy patrol antypiracki. Załoga niszczyciela uniemożliwiła już przejęcie innego statku handlowego, pływającego również pod banderą Panamy.
W kraju leżącym w Ameryce Środkowej zarejestrowana jest blisko jedna czwarta wszystkich statków towarowych na świecie. Armatorzy wykorzystują liberalne przepisy morskie Panamy. Statek MSC Lucia należy do szwajcarsko-włoskiego przedsiębiorstwa Mediterranean Shipping Company.
Czytaj także: Ropa tak tania, że nawet piraci kręcą nosem
Obejrzyj także: Porwanie panamskiego statku. Piraci przetrzymują go w Somalii