Turyści podzielili się swoimi doświadczeniami w rozmowie z Radiem Gdańsk. Jak relacjonowała jedna z urlopowiczek, pani Małgorzata, im na dworze robiło się cieplej, tym chrząszcze robiły się bardziej uciążliwe.
Przeczytaj także: Polacy się go obawiają. Niewiele mamy w kraju tak wielkich owadów
Pierwszy raz coś takiego widziałam. Im się robiło cieplej, tym tych owadów było więcej – opowiadała pani Małgorzata w rozmowie z Radiem Gdańsk.
Zmieniają urlop nad morzem w koszmar. Czym są uciążliwe owady?
Pani Małgorzata liczyła na relaks w Karwi w województwie pomorskim. Było to jednak trudne właśnie ze względu na owady, które nie tylko wspinały się na ludzi – nawet po kilkadziesiąt na raz – i nie dawały się strząsnąć, lecz także wchodziły do wody.
Przeczytaj także: Niesamowite odkrycie. Tak wyglądały owady sprzed 100 milionów lat
Paulina Kozina z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego potwierdziła, że uciążliwy owad to oprzędzik pręgowaty. Prawdopodobnie został zdmuchnięty nad morze z okolicznych łąk. Ekspertka uspokaja, że oprzędzik nie stanowi żadnego zagrożenia dla człowieka.
Przeczytaj także: Chłopiec zaczął się dusić. 8-latka zaatakowały owady
Nas ugryźć raczej nie mogą. Musiałyby się poczuć bardzo zagrożone, choć nie słyszałam, żeby ryjkowiec zaatakował człowieka. Nie przenoszą żadnych chorób – zapewnia Paulina Kozina w rozmowie z Radiem Gdańsk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.