Weekend z akcją "Znicz" trwa. Od 31 października Polacy jeżdżą po całym kraju, by odwiedzić groby bliskich osób z okazji Dnia Wszystkich Świętych. To oznacza wytężoną pracę policjantów, którzy notują przykre statystyki.
Czytaj więcej: Maciej Pela ma już dość. Dosadnie odpowiedział na zarzuty
Tylko sobotę funkcjonariusze przeprowadzili 14 059 interwencji. Oprócz zatrzymania 245 nietrzeźwych kierowców, policjanci ujęli także 201 osób poszukiwanych oraz 477 sprawców przestępstw. W wyniku 37 wypadków drogowych 44 osoby zostały ranne.
W piątek 1 listopada liczba interwencji była nieco mniejsza – ponad 13,2 tysiąca. Policjanci zatrzymali wtedy 240 nietrzeźwych kierowców, 216 osób poszukiwanych oraz 473 sprawców przestępstw. Doszło do 41 wypadków drogowych; jedna osoba zginęła, a 51 zostało rannych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwięcej interwencji odnotowano w czwartek 31 października – ponad 17,4 tysiąca. Funkcjonariusze zatrzymali wtedy 214 nietrzeźwych kierowców, 390 osób poszukiwanych i 468 sprawców przestępstw. W 55 wypadkach drogowych zginęły 2 osoby, a 62 zostały ranne.
Policyjna akcja "Wszystkich Świętych" rozpoczęła się 31 października. W ramach działań na drogach pojawiło się więcej patroli, szczególnie w okolicach cmentarzy i na głównych trasach komunikacyjnych, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżnym.
Według danych z ubiegłego roku, podczas analogicznej akcji doszło do 173 wypadków, w których zginęło 11 osób, a 191 zostało rannych. Policja zatrzymała wtedy 708 nietrzeźwych kierujących.
Tylko w dniach 31 października - 2 listopada 2024 policja zanotowała 699 pijanych kierowców. Akcja "Znicz" potrwa do końca niedzieli, 3 listopada. To oznacza, że liczba kierujących "na podwójnym gazie" może znacznie przebić statystyki z zeszłego roku. W tych trzech dniach łącznie doszło do 133 wypadków.
Czytaj więcej: Pobiorą 327,60 zł i... koniec. Rewolucja w Polsce
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.