Peng Zhiyong jest szefem oddziału intensywnej terapii w szpitalu Zhongnan przy Uniwersytecie w Wuhan. W Chinach głośno zrobiło się o artykule, w którym miał obrazowo opisywać zagrożenia związane z koronawirusem.
Lekarz miał powiedzieć między innymi, że koronawirus jest "jak SARS i HIV razem wzięte". Artykuł, w którym miały być cytowane jego słowa, poważnie zaniepokoił opinię publiczną w Chinach – donosi chiński tabloid "Global Times".
Zgroza w Chinach. Lekarz zareagował
Poproszony o komentarz, lekarz miał wszystkiemu zaprzeczyć. W niedzielę na łamach "Global Times" stwierdził, że nic takiego nie mówił. Dr Peng zaprzeczył, żeby w ogóle rozmawiał z dziennikarzem, który cytował jego słowa.
Od marca w sieci pojawiają się artykuły, w których za pomocą mojego nazwiska rozsiewa się fałszywe informacje – skomentował.
Głos zabrał także szpital, w którym pracuje lekarz. Skrytykował artykuł za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, które jego zdaniem utrudniły władzom działania prewencyjne związane z epidemią.
Czytaj też: Pojechali do Wuhan. Tajemnica wyszła na jaw
Koronawirus w Wuhan
Pierwsze przypadki koronawirusa stwierdzono w grudniu 2019 roku. Wuhan było pierwszym miastem, w którym pojawił się wirus. W kolejnych miesiącach rozprzestrzenił się na cały świat. Do tej pory zakaziło się łącznie blisko 30 mln ludzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.