51-letni Chad Daybell był ojczymem zaginionych dzieci. We wtorek policja przeszukała jego dom w Idaho i znalazła w ogrodzie ludzkie szczątki. Teraz potwierdzono, że należały do 7-latka i 17-latki.
Mężczyzna został oskarżony o zniszczenie lub ukrycie dowodów zbrodni. Matka dzieci przebywa w areszcie od marca. Lori Daybell utrudniała poszukiwania dzieci, kłamiąc policji na temat miejsca ich pobytu, a nawet ich istnienia. Prawdopodobnie wkrótce zostaną jej postawione nowe zarzuty.
Ze sprawą łączą się inne tajemnicze zgony
Chad i Lori Daybell pobrali się w październiku 2019 r. Zaledwie dwa tygodnie wcześniej zmarła poprzednia żona mężczyzny. Początkowo sądzono, że do śmierci doszło z przyczyn naturalnych, ale później nakazano wykonanie ekshumacji.
Pod koniec sierpnia zginął natomiast poprzedni mąż Lori Daybell, który został zastrzelony przez jej brata. Alex Cox twierdził, że strzelał w samoobronie. Zmarł z nieznanych przyczyn w grudniu.
Chad i Lori Daybell są członkami sekty "przygotowującej się do apokalipsy". Mężczyzna jest autorem kilku powieści dotyczących zagłady. Członkowie rodziny Lori twierdzą, że kobieta bardzo zmieniła się po tym, gdy ok. 2 lata temu dołączyła do sekty. Mówili, że 46-latka wierzy, że jest reinkarnacją Boga.
Zobacz także: Ofiara starożytnego rytuału. Naukowcy całkowicie zaskoczeni
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.