Policja w Zdzieszowicach zatrzymała 44-letniego mężczyznę z województwa podkarpackiego, który obsługiwał prom na Odrze będąc pod wpływem alkoholu. Jak poinformowało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, do incydentu doszło w sobotę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym sterniku obsługującym przeprawę promową. Po przybyciu na miejsce, patrol przeprowadził badanie alkomatem, które wykazało, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie. Na szczęście, mimo nieodpowiedzialnego zachowania sternika, nikt nie ucierpiał.
Czytaj także: Makabryczny widok. Pijany 31-latek uderzył w drzewo
Zatrzymanie patentu to nie koniec konsekwencji
44-latek może teraz stanąć przed sądem, który zdecyduje o jego dalszym losie. Grozi mu nie tylko utrata patentu żeglarskiego, ale także wysoka grzywna. Policja podkreśla, że takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i zagraża bezpieczeństwu pasażerów oraz innych użytkowników dróg wodnych.
Należy pamiętać też o tym, że prom na Odrze, łączący Zdzieszowice z Mechnicą, jest jedną z niewielu jeszcze działających przepraw tego typu. To nawet nie tyle środek transportu dla mieszkańców okolicy, co atrakcja turystyczna, gdyż pasażerowie promu za pomocą specjalnych chwytaków sami przeciągają go przez rzekę.