Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Po co w ogóle się odwracał?". Siostra zabitego Polaka gorzko

174

39-letni Polak został zastrzelony w Sztokholmie, po tym jak zwrócił uwagę grupie młodzieży. Zginął na oczach 12-letniego syna. - Po co w ogóle się odwracał? Ale taki właśnie był. Nie lubił niesprawiedliwości - mówi siostra zabitego mężczyzny.

"Po co w ogóle się odwracał?". Siostra zabitego Polaka gorzko
Polak zastrzelony w Sztokholmie. Zginął na oczach 12-letniego syna (Getty Images, Michael Campanella)

Dramat rozegrał się w środę 10 kwietnia wieczorem. 39-letni Michał wraz z synem szedł na basen w dzielnicy Skarholmen w Sztokholmie, gdy spotkał grupę młodzieży.

W tunelu pod wiaduktem między Polakiem a nastolatkami doszło do wymiany zdań. W pewnym momencie jeden z młodych mężczyzn strzelił do 39-latka. Ten padł na ziemię, trafiony w głowę, na oczach 12-letniego dziecka.

Sprawców jak dotąd nie udało się zatrzymać. Nie wiadomo także, co było powodem sprzeczki między mężczyzną a nastolatkami. Narodowość mężczyzny potwierdził w czwartek 11 kwietnia PAP szwagier mężczyzny, który przekazał, iż rodzina przeżywa obecnie trudne chwile.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 15.03

Szwedzkie gazety "Aftonbladet" oraz "Expressen" piszą, że mężczyzna już wcześniej wykazywał postawę obywatelską i kontaktował się z policją w sprawie młodzieżowych grup, które handlują narkotykami.

Nie chciał, aby jego syn dorastał w takim środowisku - podkreślają media.

Siostra zastrzelonego Polaka w Sztokholmie: To było takie niepotrzebne

W czwartek 11 kwietnia w miejscu tragedii gromadzą się ludzie, składają kwiaty i zapalają znicze. Na miejsce miał udać się nawet premier Szwecji Ulf Kristersson, aby - jak napisał w oświadczeniu - "zaszczepić (w ludziach) odwagę". - Nigdy nie poddamy się. Pokonamy gangi - oświadczył.

To było takie niepotrzebne. Po co w ogóle się odwracał? Mógł po prostu iść na basen z synem, zignorować to, co mówiły te dzieciaki. Ale taki właśnie był. Nie lubił niesprawiedliwości. Nie czuję gniewu. Czuję po prostu, że to było niepotrzebne - powiedziała siostra zastrzelonego Polaka w rozmowie z Expressen.se.

Jak przyznała, oddanie strzału prosto w twarz było brutalne. To dowodzi wysokiego stopnia zdemoralizowania młodocianego napastnika. - Rozumiem, że mogli poczuć się zagrożeni czy przestraszeni. Ale mogli strzelić w nogę albo zareagować jakoś inaczej - dodała.

Źródło: expressen.se, PAP

Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić