W niedzielę przed 21:00 służby zostały zaalarmowane, że u dwutygodniowego maluszka doszło do zatrzymania krążenia. Pierwsi na miejscu byli strażacy ochotnicy z lokalnej OSP.
Jak podkreśla portal nowinynyskie.com, w wyniku resuscytacji udało się im u maleństwa przywrócić czynności życiowe. Po kilku minutach malec odzyskał oddech i zaczął płakać.
Na miejsce wezwano także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nie był on jednak potrzebny, gdyż szybciej na miejsce zdarzenia dotarła karetka pogotowia, która zabrało dziecko do szpitala w Nysie.
Wiemy tyle co z miejsca działań. Maluch z przywróconymi czynnościami, świadomy został przewieziony do szpitala. Niestety na ta chwile więcej nie wiem - mówili Super Expresowi strażacy z lokalnej OSP.
Pierwsza pomoc ratuje życie
Po raz kolejny przekonaliśmy się jak ważne jest umiejętne przeprowadzenie pierwszej pomocy. Kilka dni temu Wielkopolscy policjanci uratowali niemowlę, które prawdopodobnie zakrztusiło się. Dziecko było sine i miało problemy z oddychaniem. Dzięki szybkiej pomocy funkcjonariuszy z Jastrowia maluch zaczął normalnie oddychać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.