Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jan Manicki
Jan Manicki | 

Emerytowi pękły oczy. Polak przeprosił rodzinę ofiary

179

Przed sądem w Berlinie ruszył proces w sprawie ciężkiego pobicia emerytowanego policjanta. Gerhard H. został zaatakowany pod sklepem przez pijanego Polaka. W wyniku napaści praktycznie całkowicie stracił wzrok.

Emerytowi pękły oczy. Polak przeprosił rodzinę ofiary
Leszek S. zasiadł na ławie oskarżonych w sprawie pobicia emeryta w Berlinie (Twitter)

Leszek S. miał zaatakować 87-letniego emeryta pod supermarketem w Berlinie. Do incydentu doszło 28 listopada 2020 roku na Wollankstraße w dzielnicy Wedding. Napastnik wcześniej poprosił wychodzącego ze sklepu Gerharda H. o pieniądze. Gdy mężczyzna odmówił, został dotkliwie pobity.

Dotkliwie pobił emerytowanego policjanta. "Nie pamiętam nawet tego człowieka"

50-letni Leszek S. został aresztowany 9 grudnia 2020 roku. Na miejscu zbrodni zgubił smartfona. W ten sposób policja wpadła na jego trop.

Teraz mężczyzna zasiadł na ławie oskarżonych. Prokuratura zarzuca mu spowodowanie ciężkich obrażeń ciała i usiłowanie dokonania rabunku. Polak na rozprawie odwołuje się do swoich luk w pamięci. Miał tego dnia pić piwo i wódkę.

"Nawet nie pamiętam tego człowieka" – twierdzi Polak. W aktach policyjnych spisano jego wcześniejsze wyjaśnienia: "Zgubiłem gdzieś moją komórkę. Złapałem pierwszą osobę z brzegu i uderzyłem". Polak jest jednak świadomy wyrządzonej krzywdy. Zwraca się do obecnych na sali sądowej synów mężczyzny.

Sprzedałem samochód. To 1000 euro. Wiem, że to nie przywróci wzroku waszemu ojcu, ale proszę przyjmijcie ode mnie te pieniądze – mówi.

Gerhard H. służył w berlińskiej policji od 1952 roku. Jego syn Thomas H. jest również policjantem, w sekcji kryminalnej. W sądzie występuje jako świadek.

Mój ojciec został całkowicie wyrwany z życia. Był aktywnym bokserem, kochającym wolność obieżyświatem. Ostatnio mocno zżył się z sąsiadami, nie chciał nigdzie wyjeżdżać. Zawsze był silny. Widok leżącego go w szpitalu tak osłabionego był oszałamiający – podkreślił.

Gerhard H. stracił wzrok. Trafił do placówki opiekuńczej

Emerytowany policjant mieszka obecnie w domu opieki społecznej. W wyniku pobicia miały mu pęknąć oczy. Lewe ma zostać wkrótce zastąpione szklanym.

Mój ojciec jest w stu procentach poważnie niepełnosprawny. Jeszcze chyba nie w pełni zdał sobie sprawę z tego, że to nieodwracalne – dodaje drugi syn, Ingo H.

Bliscy pobitego policjanta nie chcą pieniędzy od sprawcy. Podkreślają, że Leszek S. ma krew ich ojca na rękach. – To mało wiarygodna próba ukojenia wyrzutów sumienia – twierdzi Thomas H.

Leszkowi S. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Ostateczny wyrok ma zapaść w czwartek 3 czerwca.

Obejrzyj także: Monachium: niemiecka policja w akcji

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić