Historię wielkiej miłości dwojga dzielnych wojskowych opisała agencja Ukrinform. Obrończyni Mariupola Waleria Karpylienko poślubiła w Azowstalu ukraińskiego pogranicznika Andrija o pseudonimie "Broda". Radość nowożeńców nie trwała jednak długo.
Została panną młodą, żoną i wdową. Wszystko na przestrzeni trzech dni
Para zakochanych pobrała się mimo bardzo niesprzyjających okoliczności. Zdecydowano się na ślub w oblężonych przez Rosjan zakładach metalurgicznych. Nie zabrakło na nim symbolicznych złotych obrączek.
Historia nie znalazła jednak szczęśliwego zakończenia. W wyniku rosyjskiego oblężenia pan młody zmarł zaledwie trzy dni po ślubie.
Dziewczyna została w Azowstalu panną młodą, żoną i wdową – zwraca uwagę ukraińska agencja.
Czytaj także: Walczył w Mariupolu. Mówi, jak Rosjanie traktują swoich
Dramatyczna sytuacja obrońców Mariupola. Żołnierze proszą o ratunek
Kilka dni temu media społecznościowe obiegła dramatyczna relacja ukraińskiego żołnierza z Mariupola. Major Serhij Wołyna podkreślił, że uwięzieni w Azowstalu wojskowi wciąż czekają na ratunek. Dodał, że jemu i jego kolegom pozostaje "liczyć na cud".
Nadzieję pokładamy w szeroko rozumianej sile wyższej. Czas płynie, a czas jest naszym życiem – napisał.
Obejrzyj także: Do czego dąży Rosja w Donbasie? Gen. Bieniek wyjaśnia strategię