Pod autem pojawił się ogień. Niepokojące nagranie z Rzeszowa

Palenie gumy to jeden z najczęstszych sposobów "popisywania się" na polskich drogach. Kierowcom wydaje się, że są na torze wyścigowym a nie na drodze publicznej. Kolejny przykład takiego zachowania zarejestrowano w Rzeszowie. Pod samochodem pojawił się ogień!

Kierowca palił gumę w RzeszowieKierowca palił gumę w Rzeszowie
Źródło zdjęć: © Facebook | Stop Cham
Rafał Strzelec

"Palenie gumy" polega na wrzuceniu odpowiedniego biegu (jedynki, dwójki lub trójki), i przy jednoczesnym wciskaniu gazu do dechy na zaciągniętym hamulcu ręcznym. Niektórzy kierowcy chcą się w ten sposób popisać, pokazując moc swojego auta.

Tak było również w Rzeszowie na jednym ze skrzyżowań. W niedzielę (17 marca) jeden z kierujących zarejestrował zachowanie kierowcy drugiego auta, które czekało na czerwonym świetle na pasie do jazdy prosto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porsche Panamera - to miał być prototyp

Pierwszy z kierujących palił gumę w taki sposób, że pod jego samochodem nagle pojawiły się płomienie. Osoba, która podesłała nagranie na kanał Stop Cham napisała, że chciała iść po gaśnicę, ale zobaczyła, "że to tylko amatorzy palenia gumy".

Samochód odjechał, jak tylko światło na sygnalizatorze zmieniło się na zielone. Poniżej możecie zobaczyć nagranie.

Internauci o paleniu gumy w Rzeszowie

Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy internautów. Zdecydowana większość z nich krytycznie ocenia postawę kierowcy.

"Przepraszam, nie znam się na głupich zabawach głupich ludzi - czy to naprawdę jest celowe działanie? Ktoś założył i zrealizował taki plan?" - piszą internauci. Niektórzy z nich krytykują... kierowcę, który nagrywał całe zajście. Padają słowa określające go mianem "konfidenta".

Trzeba jednak pamiętać, że palenie gumy nie jest zgodne z prawem i może być traktowane jako wykroczenie. Chodzi o art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Mandat w tym przypadku może wynieść nawet 500 złotych. Czasem policja może skierować wniosek do sądu o ukaranie. Co ważne, każdy pojazd musi zachować ostrożność na drodze. Kierowcy muszą unikać zachowań, które mogłyby wywołać niebezpieczeństwo na drodze, zakłócać spokój i utrudniać ruch publiczny. Takie zachowanie również może być karane grzywną lub mandatem.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus