W czwartek, 18 stycznia, puławski sąd aresztował tymczasowo na trzy miesiące 47-latka zatrzymanego przez puławskich kryminalnych. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież z włamaniem do sklepu spożywczego oraz wcześniejsze kradzieże w drogerii.
Z materiałów sprawy wynika, że do włamania doszło w tym tygodniu w centrum Puław. Nieznany sprawca wybił szybę w witrynie sklepu, po czym wszedł do środka, gdzie dokonał kradzieży kilku butelek wysokoprocentowego alkoholu, kilku paczek papierosów oraz kilkunastu paczek kabanosów. Straty wyniosły ponad 10 tysięcy złotych - poinformowała komisarz Ewa Rejn-Kozak.
Po otrzymaniu zgłoszenia o włamaniu, policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Po kilku godzinach funkcjonariusze wpadli na trop 47-latka, bez stałego miejsca zamieszkania, przebywającego ostatnio w Puławach. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych i trafił do policyjnego aresztu - przekazała Ewa Rejn-Kozak.
Przeszukanie mieszkania, gdzie ostatnio przebywał potwierdziło przypuszczenia policjantów. Znaleźli tam część zrabowanych produktów. Z relacji 47-latka wynika, że na pomysł włamania wpadł, gdy świętując z kolegą swoje urodziny, skończył im się prowiant - alkohol i coś do przegryzienia.
Wykonując kolejne czynności w sprawie, policjanci ustalili, że 47-latek odpowiada także za kilka mniejszych kradzieży, tym razem z puławskiej drogerii. Za to również usłyszał zarzuty.
Z racji tego, że mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności, będzie odpowiadał w warunkach tzw. multirecydywy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 15 lat.