Do tragicznego wypadku doszło 21 listopada w Skołoszowie (woj. podkarpackie). Na jednej z ulic 71-letni kierowca potrącił przebiegającego przez jezdnię pieszego. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń, powoli konał na drodze.
Policjanci nie pomogli ofierze wypadku
Tuż po zdarzeniu obok poszkodowanego przejechał radiowóz. Na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę samochodową jednego z czytelników "Dziennika Łódzkiego" widać, że policyjne auto zwolniło, mundurowi popatrzyli na ofiarę, po czym odjechali.
Warto dodać, że w tamtym czasie na miejscu wypadku nie było jeszcze żadnych służb. Mimo to funkcjonariusze nie pomogli umierającemu człowiekowi ani nie próbowali zapanować nad chaotyczną sytuacją, która wywiązała się na drodze.
Służby przyjechały dopiero jakiś czas później. Mimo podjętej próby reanimacji, życia 61-latka nie dało się już uratować. Wyniki sekcji zwłok wykazały, że zmarł na skutek wielonarządowych urazów.
Postępowanie dyscyplinarne i kara dla policjantów
Wobec funkcjonariuszy wszczęto postępowanie dyscyplinarne. W jego toku stwierdzono, że policjanci dopuścili się naruszenia dyscypliny służbowej i zasad etyki zawodowej - podają "Nowiny". Komendant Powiatowy Policji w Jarosławiu wydał wobec podwładnych orzeczenie o ukaraniu karą nagany.
Jednocześnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. Niewykluczone, że policjantom zostaną postawione zarzuty. Niektórzy świadkowie czekają jeszcze na przesłuchanie.