Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Podłość ludzka nie zna granic. Znany wolontariusz okradziony

24

Łukasz Berezak od wielu lat kwestuje na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiera środki na rzecz fundacji Jurka Owsiaka mimo tego, że sam zmaga się z nieuleczalnym schorzeniem. Niestety, ostatnio 19-latek przyjął potężny cios - został okradziony.

Podłość ludzka nie zna granic. Znany wolontariusz okradziony
Łukasz Berezak (Facebook)

Łukasz Berezak cieszy się sporą popularnością. To niewątpliwie bardzo znany wolontariusz WOŚP. Jego historia jest przypominana w mediach praktycznie przy okazji każdego finału.

Chłopak ma 19 lat. Od urodzenia zmaga się z nieuleczalną chorobą Leśniowskiego-Crohna. Przyjmuje silne leki sterydowe, które wywołały szereg dolegliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dziennikarze Polski Press mieli dostać zakaz pisania o WOŚP. Szymon Majewski komentuje

Mimo wielkich problemów zdrowotnych, Łukasz się nie poddaje i próbuje nieść pomoc innym. Mocno angażuje się choćby w zbiórkę środków na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od 2012 roku jest jej honorowym wolontariuszem.

Dla mnie już nie ma ratunku, więc chciałbym pomagać tym, dla których jest jeszcze nadzieja - mówił przed kilkoma laty.

Dramat Łukasza Berezaka

Teraz wyszło na jaw, że 19-latek został okradziony. Łukasz poinformował o tym za pośrednictwem Facebooka.

Dziś mama była na policji zgłosić kradzież przystawki elektrycznej do wózka inwalidzkiego. Ukradli mi ją z klatki schodowej w miejscu zamieszkania w Szczecinie. Jestem bardzo przygnębiony, zwłaszcza, że ten sprzęt kosztował 9,5 tysiąca i kupiony był w zeszłym roku. Bez niej nie mogę wyjść z domu. Nie wiem komu to się przyda, bardzo proszę o udostępnianie. Może akurat się uda ją znaleźć - napisał.

W sprawie kradzieży głos zabrała również mama Łukasza. - Dopinkę do wózka udało nam się kupić w zeszłym roku. Bez niej Łukasz jest całkowicie uziemiony w domu. Nie wyjdzie nigdzie. Przy takiej łamliwości kości nie jest w stanie sam napędzać wózka. Ta dopinka to była jego jedyna szansa na w miarę normalne funkcjonowanie. Na samodzielność. Złodziej zabrał ją z klatki schodowej. Akumulator jest w domu, więc jest całkiem bezużyteczna. Prosimy o zwrot. Jeśli ktoś cokolwiek wie, to prosimy o informację - powiedziała w rozmowie z Onetem.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić