Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Dramat w Biedronce w Słupsku. Zawiniły dzieci

636

Znaleziono najbardziej prawdopodobnych winowajców głośnego pożaru słupskiej (woj. pomorskie) Biedronki. W wyniku śledztwa wyszło na jaw, że za wszystkim ma stać para dzieci. Chłopcy mają po 11 i 12 lat. Jakie konsekwencje grożą im i rodzicom?

Dramat w Biedronce w Słupsku. Zawiniły dzieci
Kto podpalił Biedronkę w Słupsku? Winowajcy nie skończyli nawet 13 lat (kadr z TVN24)

Do pożaru Biedronki przy ulicy Wolności w Słupsku doszło w lipcu tego roku. W toku śledztwa miało miejsce m.in. zabezpieczenie sklepowego monitoringu czy przesłuchanie świadków zdarzenia.

Pożar Biedronki w Słupsku. Sklep podpaliło dwoje dzieci?

Zgromadzone przez policję i prokuraturę dowody skierowały uwagę na parę chłopców w wieku 11 i 12 lat. Biegły wskazał, że do pożaru doszło w konsekwencji podpalenia przy użyciu zapałki lub zapalniczki izolacji termicznej ze styropianu. Dzieci mogły także "wesprzeć się" materiałami papierniczymi czy kartką papieru.

Jak jednak podkreśla prokurator Magdalena Gadoś, zdaniem biegłego nie można wykluczyć również zaprószenia ognia. Jednak na podstawie oględzin miejsca zdarzenia, obserwacji przebiegu pożaru czy analizy zgromadzonych materiałów taką ewentualność należy uznać za mało prawdopodobną.

Analiza zapisu monitoringu oraz przesłuchania świadków wskazują, że pożar mogli wywołać dwaj chłopcy w wieku 11 i 12 lat. Mamy opinię biegłego, który stwierdził, że wysoce prawdopodobne jest, że bezpośrednią przyczyną powstania pożaru było podpalenie przy użyciu zapałki lub zapalniczki izolacji termicznej ze styropianu po stronie lewej budynku sklepu – wytłumaczyła prokurator Magdalena Gadoś w rozmowie z portalem Radio Gdańsk.
Straty w wyniku pożaru odniesiono na 12 milionów złotych
Straty w wyniku pożaru odniesiono na 12 milionów złotych (kadr z TVN24)

Wysokość strat, do jakich doszło w wyniku pożaru, oszacowano na 12 milionów złotych. Prokuratura skierowała do sądu wniosek w sprawie domniemanych sprawców podpalenia. Jeśli uda się wykazać, że to właśnie chłopcy ponoszą winę za zdarzenie, z odpowiedzialnością prawną będą musieli liczyć się również ich rodzice.

Zobacz także: Zobacz też: AgroUnia chce do polityki. Trzy główne postulaty
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić