Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Podróż jak z koszmaru. "Zrobiło mi się słabo. Dobrze, że siedziałem"

14

Podróż pociągiem w upalny dzień może okazać się prawdziwym koszmarem. Na własnej skórze przekonali się o tym podróżujący do Stalowej Woli i Zakopanego. W wagonach temperatura sięgała 40 stopni Celsjusza.

Podróż jak z koszmaru. "Zrobiło mi się słabo. Dobrze, że siedziałem"
Podróż jak z koszmaru. "Zrobiło mi się słabo. Dobrze, że siedziałem" (Getty Images, ewg3D)

Koszmarną podróż przeżyli pasażerowie pociągu Hetman z Krakowa do Stalowej Woli. Pociąg, który planowo miał ruszyć z krakowskiego Dworca Głównego w środę o 16:12, przyjechał z opóźnieniem sięgającym 15 minut opóźnieniem. Pasażerowie, którzy czekali na stacji w 30-stopniowym upale, mieli nadzieję na chwilę ochłody w klimatyzowanym wagonie. Niestety, czekała ich niemiła niespodzianka.

Gdy wsiadłam w końcu do wagonu i zobaczyłam krople potu na czołach ludzi, którzy siedzieli w środku, już wiedziałam, że będzie ciężko. Było jak w saunie. Ekrany wyświetlały temperaturę w wagonach - 40 stopni Celsjusza, a obok dużymi literami "Życzymy przyjemniej podróży" - relacjonowała pasażerka pociągu do Stalowej Woli, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".

Okna w wagonach nie otwierały się, a niewielkie lufciki, które dało się uchylić, nie przynosiły ulgi. - Po takiej podróży na peronie, na którym było 32 stopnie, uderzyła mnie fala chłodu... - dodaje pasażerka koszmarnego kursu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaskakujące słowa Dudy. "Prezydent nie dorósł do swojej roli"

Nie był to jedyny przypadek. Równie koszmarne doświadczenia mają pasażerowie podróżujący w czwartek 11 lipca pociągiem do Zakopanego. Z relacji pasażera, który wsiadł do niego w Nowym Targu tuż po godzinie 9 rano, wynikało, że i w tym pociągu klimatyzacja zawiodła. Choć tu można było otworzyć okna, to niewiele to dawało, gdy pociąg zatrzymywał się na stacji.

Pięć minut stania w Szaflarach i w środku sauna. Zrobiło mi się słabo. Dobrze, że siedziałem, inaczej chyba bym zemdlał — cytuje podróżnego "Gazeta Wyborcza".

Upał w pociągu. Pasażerowie mają prawo do reklamacji!

Zarówno polskie, jak i unijne prawo przewiduje normy temperatur w pociągach. Jak informuje Urząd Transportu Kolejowego, jeśli temperatura powietrza wynosi 30 stopni Celsjusza, wówczas w przedziale powinno być od 23 do maksymalnie 27 stopni. Przy temperaturze 25 stopni na zewnątrz w pociągu temperatura powinna wynosić od 21,5 do 25,5 st. C.

Tomasz Frankowski, rzecznik prasowy Urzędu Transportu Kolejowego, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" podkreśla, że w dalszym ciągu po polskich torach poruszają się pociągi bez klimatyzacji. Zaleca, żeby przed podróżą sprawdzić, czy skład, którym planujemy podróżować, posiada system chłodzący.

Jeśli pociąg ma klimatyzację, ale nie działa ona w trakcie podróży, pasażerowie mogą złożyć reklamację w związku z "nienależytym wykonaniem umowy przewozu". Jak wskazuje Frankowski, stanowi to "uzasadnioną podstawę do dochodzenia roszczenia". Regulacje nie precyzują wysokości rekompensaty i ostateczna decyzja należy do przewoźnika.

Klienci mogą liczyć najczęściej na częściowy zwrot kosztów zakupu biletu, rekompensatę w postaci vouchera lub bonu zniżkowego na kolejną podróż.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić