Rafał P. w nocy z 31 grudnia 2005 roku na 1 stycznia 2006 roku zabił właścicielkę jednej z kamienic w Będzinie (woj. śląskie) i dozorcę, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po czym podpalił budynek. Za swoje czyny został skazany na dożywocie.
Mężczyzna zaraz po zbrodni uciekł z Polski. Ukrywał się za granicą. Sąd Okręgowy w Katowicach wydał za nim list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania oraz INTERPOL czerwoną notę.
Czytaj więcej: 39-latka leżała na ławce. Skandaliczne zachowanie ludzi
Poszukiwaniami zajęli się śląscy "łowcy głów", którzy otrzymali informacje na temat Rafała P.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sprawę niezwłocznie włączono ENFAST, czyli europejską sieć współpracy policyjnej zajmującą się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców, której polskie przedstawicielstwo znajduje się w Wydziale Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP - poinformowała śląska policja.
Czytaj także: Koszmarne odkrycie w Rybniku. Znaleziono ciało mężczyzny
Dodatkowo wizerunek poszukiwanego opublikowano na stronie Europolu.
Dzięki skutecznej pracy policjantów ustalono, że poszukiwany ukrywa się na terenie Niderlandów. Wyspecjalizowany w zatrzymywaniu najbardziej niebezpiecznych przestępców, holenderski zespół poszukiwań, zweryfikował informacje uzyskane od polskich funkcjonariuszy - podkreśliła policja.
W wyniku współpracy polskiej i holenderskiej Policji oraz wielu skoordynowanym działaniom Rafał P. został zatrzymany 3 lutego w jednym z domów w miejscowości Schijndel. Następnie niderlandzki sąd wydał zgodę na ekstradycję mężczyzny do Polski.
W czwartek, 25 kwietnia, Rafał P. został przetransportowany wojskowym samolotem na lotnisko Chopina w Warszawie, po czym trafił do zakładu karnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.