Sytuacja miała miejsce w miejscowości Annecy w południowo-wschodniej Francji. Uczeń tamtejszego liceum wysłał do swoich kolegów wiadomość na Snapchacie, w której zachęcał do zastraszania jednego z nauczycieli. Miał także sam grozić mu śmiercią.
Podzieli los Samuela Paty'ego – napisał nastolatek w mediach społecznościowych.
Zagroził śmiercią nauczycielowi. Namawiał do tego innych
Samuel Paty został brutalnie zamordowany 16 października na przedmieściach Paryża. 18-letni muzułmanin czeczeńskiego pochodzenia ściął mu głowę. Powodem miało być pokazanie przez nauczyciela na lekcji o wolności słowa karykatury Mahometa.
Na agresję ze strony 17-latka z Annecy zareagowali inni uczniowie. Jeden z nich wysłał nauczycielowi anonimowego maila. Ostrzegł w nim o planowanym ataku i załączył zrzut ekranu ze Snapchata.
Natychmiast po odebraniu wiadomości, nauczyciel zgłosił się na policję. Przedstawił funkcjonariuszom otrzymane pogróżki. Policja zidentyfikowała i aresztowała 17-latka w jego rodzinnym domu.
Chłopak przyznał się do wysłania pogróżek. Wyjaśnił funkcjonariuszom, że miał w zeszłym roku szkolnym problemy z nauczycielem. Dodał także, że wszystko miało być "żartem".
Jak podaje dziennik "La Voix du Nord", 17-latek miał pokłócić się z pedagogiem. W tym roku trafił jednak do klasy, która nie miała zajęć z tym nauczycielem. Dlatego właśnie miał namawiać innych uczniów, by grozili pedagogowi śmiercią w jego imieniu.
Kilka placówek szkolnych zgłaszało wcześniej problemy z zachowaniem nastolatka. W areszcie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdził jednak, że nie zamierzał zabić nauczyciela – powiedziała policjantka z Annecy Sandra Bernard.
Nauczyciel przybywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Wniosek o ukaranie ucznia został skierowany do wydziału dla nieletnich sądu w Annecy. Postawione zarzuty obejmują grożenie śmiercią osobie pełniącej funkcje publiczne oraz podżeganie nieletnich do popełnienia przestępstwa.
Nie pierwszy taki przypadek. Francuscy uczniowie grożą śmiercią nauczycielom
To już kolejny w ostatnim czasie przypadek grożenia śmiercią nauczycielowi we Francji. W listopadzie francuska policja przesłuchała czterech dziesięciolatków, którzy wyrazili poparcie dla morderstwa Samuela Paty'ego. Chłopcy powiedzieli, że sami zabiliby swojego nauczyciela, gdyby ten wyśmiewał proroka Mahometa.
W zeszłym tygodniu natomiast, 14-letni francuski uczeń skierował pogróżki w stronę nauczycielki, która pokazała na lekcji zdjęcia demonstracji po ataku na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo". Nastolatek z Savigny-le-Temple miał stwierdzić, że "potnie swoją nauczycielkę, tak jak został pocięty Samuel Paty". 14-letni muzułmanin został aresztowany, postawiono mu zarzuty grożenia śmiercią oraz posiadania broni.
Obejrzyj także: Brutalna zbrodnia pod Paryżem