Pogoda. W najbliższych dniach dotrze do nas kolejna fala upałów - podobna do tych, które nawiedziły Europę w czerwcu. Tym razem za ekstremalne upały odpowiedzialny jest wyż "Yvonne", który niesie na północ gorące powietrze znad Sahary.
W najbliższych dniach temperatury w Niemczech wzrosną do 40 stopni Celsjusza – ostrzegają Niemieckie Służby Meteorologiczne. Jak czytamy w "Deutsche Welle", we wtorek termometry wskażą od 25 do 35 stopni Celsjusza.
Stopniowo temperatury będą rosnąć. W środę meteorolodzy przewidują już 28-38 stopni. Najchłodniej będzie na wybrzeżu. W czwartek lub piątek spodziewany jest kolejny rekord temperatur. Noce będą niemal tropikalne, co oznacza, że temperatury nie spadną poniżej 20 stopni.
W Hiszpanii temperatura może sięgnąć nawet 45 stopni, a w sąsiedniej Francji 40 stopni. Upalnie zrobi się także w Anglii, gdzie termometry mają pokazać 35 stopni - czytamy na portalu twojapogoda.pl.
Takie powietrze dotrze także do Polski.
Pogoda w Polsce. Najbliższe dni przyniosą upały. IMGW ostrzega
Powrót upalnych dni szykuje się od środy, kiedy Yvonne znajdzie się nad południowym Bałtykiem - prognozują dla Wirtualnej Polski synoptycy Cumulusa. Wówczas z południowego zachodu dmuchnie hiszpańskim i śródziemnomorskim żarem i temperatura ponownie wystrzeli w górę dobijając na zachodzie do 30–31 kreski.
Kolejne dni (od czwartku do niedzieli) już w całym kraju będą upalnie. Raczej nie ma obaw, że temperatrura będzie tak wysoka, jak w Niemczech, czy Hiszpanii, ale termometry wskażą nawet ponad 34 stopnie w cieniu. Co oznacza, że w słońcu będzie ponad 40 stopni.
Już teraz Instytu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed upałem dla województwa lubuskiego.
Tym razem taka pogoda ma się utrzymać dłużej.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.
Pogoda. Wysycha Wisła
Problemem będzie brak deszczu. Od środy do soboty przelotne słabe opady i lokalne niegroźne burze upodobają sobie jedynie wschodnie obrzeże - wąski pas od Podlasia po Podkarpacie.
Dopiero w niedzielę na południowym zachodzie przejściowo utworzy się niewielki ośrodek niskiego ciśnienia, a związany z nim front atmosferyczny popsuje pogodę w całej zachodniej i południowej Polsce przynosząc z sobą chmury, opady przelotne deszczu i burze.
Tak znikomy deszcz podniesie spore już zagrożenie pożarowe w lasach. Po raz kolejny obniży się poziom wód i rzek - pisze bloger pogodowy Jarosław Turała. Bardzo niepokojąco wygląda już teraz Wisła. Jej stan wody jest wyjątkowo niski. Jak podał urząd miejski, we wtorek o godz. 8 wodowskazy przy bulwarach warszawskich oraz w Porcie Praskim pokazały 42 cm.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.