Populacja rysia w Polsce jest wciąż niewielka. Gatunek ten uznany jest w naszym kraju za zagrożony wyginięciem i wskazany w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt. Niewielka liczba osobników w połączeniu z ich skłonnością do pozostawania niezauważonymi sprawia, że spotkanie z rysiem to prawdziwa rzadkość.
Nie oznacza to jednak, że uwiecznienie rysia nie jest możliwe. Dowodzi tego nagranie zamieszczone na facebookowym profilu Lasów Państwowych. Na filmie widać, jak majestatyczne zwierze przechadza się z gracją po torach kolejowych. Wideo zostało wykonane w Werchracie — wsi znajdującej się w województwie podkarpackim.
Takie spotkania należą do rzadkich. Jednak są dowodem na to, że działania mające na celu zwiększenie populacji rysia w Polsce, w które zaangażowane są, m.in. Lasy Państwowe, odnoszą skutek - czytamy w poście zamieszczonym przez Lasy Państwowe na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W marcu rysie mniej dbają o prywatność
Choć rysie to zwierzęta dość płochliwe, które starają się trzymać z dala od ludzi, w marcu ich skłonność do pozostawania niewidocznymi znacząco maleje. Jak przypomina Nadleśnictwo Baligród, marzec jest okresem, w którym Rysie odbywają gody.
Okres marcowania to czas, kiedy te płochliwe zwierzęta mniej uwagi poświęcają na to, by pozostać niewidocznymi - czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku, na którym możemy zobaczyć rysie.
Rysie są raczej samotnikami. W pary łączą się tylko w okresie rui. - Po kopulacji przestaje się interesować kotką. Szuka, powiedzmy, następnej kotki, która jest w rui. Nie bierze udziału w wychowaniu potomstwa — wyjaśnił w rozmowie z Polsat News Piotr Wawrzyniak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.