Przez Wszystkimi Świętymi panował duży ruch na głównych ulicach w Udaninie. Dziennikarka "GW" zapytała jednego z przechodniów o to, komu prezydent Andrzej Duda powinien powierzyć tworzenie nowego rządu.
- Teraz to wielka niewiadoma. Moja partia wygrała, ale za słabo - odpowiedział ze smutkiem emeryt.
Ja na miejscu prezydenta wprowadziłbym stan wyjątkowy. Przytrzymałbym to dziadostwo, żeby jeszcze chwilę mogli się zastanowić, co chcą zrobić - dodaje pan Stanisław.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emeryt otwarcie przyznaje, że boi się rządów obecnej opozycji. - Chodzi o to, żeby było dobrze, a nie tak wszystko Niemcom czy Ruskim. Armię jeszcze zlikwidują, zostaną nam tylko widły. Nie podoba się mi ta ich polityka - podkreśla rozmówca "GW".
Czytaj także: Pawłowicz wybuchła. Mówi, co ją spotyka
Udanin jest gminą na Dolnym Śląsku, gdzie PiS zdobył 52,95 proc. głosów. KO uzyskała tam 19,35 proc. poparcia.
- Głosowałem na Prawo i Sprawiedliwość. Bo chcę, żeby w Polsce było dobrze – mówi "GW" 46-letni Tomasz.
Mieszkaniec gminy tłumaczy, że za PO "było duże bezrobocie".
Musiałem wyjechać do Niemiec za pracą. Platforma nie wróży nic dobrego - przekonuje. - Wolę, żeby Mateusz Morawiecki był premierem. Jak PO przejmie władzę, cofniemy się we wszystkim - dodaje.
74-letnia pani Krystyna również chce, by to PiS nadal rządził. - Prezydent powinien wybrać premiera z PiS. Teraz emerytury są większe i łatwiej się żyje. Za Tuska to ja miałam może 2 zł podwyżki. A teraz – kilkadziesiąt. Załapałam się na dodatek na węgiel. Głosowałam na PiS i tak mi szkoda, bo chciałam, żeby oni wygrali - mówi seniorka.
Emerytka twierdzi, że jak opozycja zacznie rządzić to "zmarnują Polskę, Niemcom wszystko oddadzą". - A w Udaninie tyle się zmieniło. Wójta mamy naprawdę dobrego. I z Wrocławia przyjeżdża ten, co daje pieniądze - kwituje.
Jak widać, wielu zwolenników PiS nadal nie może pogodzić się z wyborczym niepowodzeniem ulubionej partii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.