Pokazał, co było w kanapce z McDonald's. Szokujące nagranie. Sieć komentuje

Jeden z pracowników McDonald's udostępnił nagranie, na którym chwali się, że wydał nadgryzionego burgera. Firma szybko zareagowała.

mcdonaldsPracownik McDonald's pokazuje, że wydał nadgryzioną kanapkę.
Źródło zdjęć: © TikTok

Na TikToku popularnością cieszy się kontent pracowników popularnych sieciówek, którzy zdradzają sekrety działania wielkich korporacji. Pracownicy McDonald's pokazują np. na nagraniach triki, dzięki którym jedzenie i praca w lokalach różnych miejscach na świecie wyglądają tak samo.

Jeden z tiktokerów poszedł o krok dalej. Postanowił nagrywać materiały o tym, jak robi sobie żarty z klientów. Jeden film szczególnie wstrząsnął widzami. W ciągu kilku dni obejrzany został blisko 2 miliony razy.

Pracownik restauracji pokazuje na nim, jak do burgera wkłada nadgryzionego kotleta. Film podpisał: "trochę zgłodnieliśmy". Na nagraniu widać, jak nadgryziona kanapka zostaje spakowana i wydana.

Film zabrał masę nieprzychylnych komentarzy. Wielu zwróciło uwagę na to, że w dobie pandemii ten "żart" może być niebezpieczny.

Tiktoker szybko zabrał głos. Zapewnił, że nagranie było jedynie żartem i nikt w rzeczywistości nie dostał takiej kanapki.

Jednak to nie było wystarczające. Filmy nagrywane przez tego tiktokera szybko trafiły do jego przełożonych. W oficjalnym oświadczeniu poinformowali oni konsumentów, że lokal, w którym pracuje chłopak nagrywający filmy, zostanie poddany kontroli jakości przez wyspecjalizowanych ekspertów.

Przygotowywanie posiłków pokazane na tych filmach nie spełnia rygorystycznych standardów jakości i bezpieczeństwa żywności, które stosujemy, badamy więc sprawę. Zapewnienie naszym klientom wysokiej jakości jedzenia, obsługi oraz czystego i bezpiecznego środowiska jest naszym najwyższym priorytetem i zawsze chcemy zapewnić im jak najlepsze wrażenia podczas odwiedzania naszych restauracji - przekazała firma McDonald's dla Daily Dot.

Koronawirus. Optymizm członka rady ds. COVID-19 przy premierze Morawieckim

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę