Chorwacja przyjęła euro na początku 2023 r. Od tej pory w sieci często pojawiają się opinie, że ceny w kraju poszybowały w górę i są znacznie wyższe niż w Polsce. Czy tak właśnie jest?
Na jednej z facebookowych grup turysta z Polski pokazał zdjęcie rachunku z chorwackiej restauracji. Jak wyjaśnił, za kolację dla dziewięciu osób (w tym dwójki dzieci), zapłacił 216,10 euro.
Na paragonie są: dwa półmiski, jeden z mięsami dla dwóch osób, drugi z owocami morza dla dwóch osób, dwa hamburgery [z rachunku wynika, że są to cheeseburgery - red.] z frytkami, nuggetsy z frytkami (również dla dwóch osób), a także - sałatka grecka i focaccia, piwo, napoje ora dodatki - wylicza turysta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za półmisek z mięsem dla dwóch osób turysta zapłacił 49 euro, kolejny półmisek był o 10 euro droższy, z kolei cheeseburger kosztował 16 euro, a sałatka grecka - 9 euro. Klienci sporo wydali także na popularne napoje gazowane i lemoniadę.
Ceny w Chorwacji. Drogo czy tanio?
Chciałem poruszyć ciągle powracający temat: czy w Chorwacji jest drogo? - dopytuje mężczyzna. Jego pytanie wywołało ożywioną dyskusję, okazuje się jednak, że internauci mają skrajne opinie.
"Na dziewięć osób to taniocha" - czytamy w jednym z komentarzy, ale już kolejny internauta przekonuje, że "to bardzo drogo". Przeważają jednak opinie, że ceny nie są przesadnie wygórowane.
"Obiad w restauracji w Polsce w jakiejś standardowej miejscowości to koszt 60-90 zł za osobę. Tu masz sezon turystyczny i miasto turystyczne, więc jak dla mnie cena ok", "Taniej niż w Polsce, jedzenie jest tam przepyszne a nie takie jak nad Bałtykiem", "Ceny tańsze niż w polskich kurortach", "Uważam, że w normie w porównaniu z Polską", "Zaraz ktoś powie "drogo", ale ludzie, to jest dziewięć osób… Ceny u nas są takie same" - przekonują internauci.
Pojawiły się też opinie, że to zbyt mała ilość jedzenia, biorąc pod uwagę, że najeść się nią miało dziewięć osób. "Z tym najedzeniem bym nie szalał, ale było ok" - odpowiedział autor wpisu, rozwiewając wątpliwości.