Właśnie tak powinien zareagować wzorowy nauczyciel na błąd popełniony na kartkówce przez dziecko, twierdzą rodzice z niemal całej Polski, gorąco komentujący zdjęcie kartkówki, które okrążyło sieć. Szczególnie gdy jest ono jeszcze małe i chodzi do szkoły podstawowej.
Na kartkówce, która wywołała dyskusję (zdjęcie poniżej), wyraźnie widać, że dziecko miało dobre intencje. Przyłożyło się do nauki i zapomniało tylko jednego słowa po angielsku, którego znajomości wymagał nauczyciel. Aby jednak nie zniechęcać ucznia do dalszej pracy, a jednocześnie nagrodzić go za to, że przecież sporą jej część wykonał bezbłędnie, nauczyciel nie był dla ucznia surowy, jak to zwykle w polskich szkołach bywa - wręcz przeciwnie!
Pod słowem "krokodyl", do którego dziecko przyznało się, że po prostu nie pamięta, jak słowo to pisze się po angielsku, nauczyciel napisał "nie szkodzi", dodając jeszcze uśmiechniętą minkę na pocieszenie. Ocena natomiast to cała "piątka", czyli "bardzo dobry". Bez minusa!
Dzięki temu, jak twierdzą rodzice, dziecko ma powody, aby lubić nauczyciela, szanować go, traktować jako autorytet i czuje, że warto się starać, bo staranie to zostanie zauważone. Dodatkowo ma świetną lekcję na przyszłość, bo nikt nie jest idealny, a każdy, kto się stara, czasami popełnia błędy.
Rzadko spotykane, a jakie wspaniałe - brawo, panie nauczycielu - napisała internautka na Facebooku.
Wspaniałe i jakie pedagogiczne - czytamy dalej.
I to jest super zachowanie, a dziecko, po czymś takim, z przyjemnością douczy się tego, czego zapomniało! - uważa ktoś inny.
Niestety, nie wiadomo, do jakiej szkoły chodzi uczeń, a także do której klasy. Wiadomo tylko, że najprawdopodobniej do placówki na terenie woj. podlaskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.