Rosjanie prowadzą wojnę na wiele sposobów. Ich działania mają wymiar nie tylko militarny. Najeźdźcy starają się wynaradawiać Ukraińców. Odbierają im dzieci na terenach okupowanych i wysyłają w głąb Rosji. Część młodzieży jest poddana całkowitej indoktrynacji.
Insider, powołując się na doniesienia rosyjskiego portalu Schema opisał, jak wygląda sytuacja ukraińskich dzieci. Rosyjskie Ministerstwa Obrony Narodowej utworzyło organizację o nazwie Jurnamia, do której trafia młodzież z terenów okupowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie wysyłają na front indoktrynowanych Ukraińców
Junarmia, wojskowo-patriotyczna organizacja rosyjska, zabiera dzieci na obozy patriotyczne. Na Krymie działa ona już od 2016 roku, z kolei na zajętych terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego od listopada 2022 roku. Celem organizacji jest pranie mózgów ukraińskim dzieciom i sączenie im propagandy w taki sposób, aby stanęły po stronie rosyjskiego najeźdźcy. Dzieci uczy się m.in. strzelania z karabinów maszynowych. Są one przygotowywane do walki przeciwko własnemu państwu.
Ukraińska grupa hakerów KibOrg, której doniesienia publikuje Schema, zdobyła informacje na temat konkretnych przypadków ukraińskich dzieci, które już posłano do boju. Jest wśród nich 23-letni obecnie Ilja Zozulski, pochodzący z krymskiej wsi Połtawka. Do Junaarmii trafił jako nastolatek. Teraz po latach Zozulski został artylerzystą. Walczy w Ukrainie. Otrzymał już nawet medal Żukowa za swoją działalność.
Jedna z telewizji podała, że ojciec Ilji był wojskowym, więc od dzieciństwa chciał iść w jego ślady. Po 2014 roku, gdy Krym znalazł się pod kontrolą Rosji, pojawiła się tam Junarmia. Ilja wstąpił do organizacji i został w niej instruktorem. Obecnie jest jednym z 50 instruktorów walczących w wojnie przeciwko własnemu państwu.
Niestety, Junarmia się rozrasta - wedle medialnych doniesień organizacja funkcjonuje stale w obwodach charkowskim i donieckim. Tym sposobem Rosjanie przygotowują dzieci do trwającej wojny, a być może kolejnego konfliktu, którego będą prowodyrami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.