Siarczyste mrozy szaleją w Rosji od początku roku, a temperatury spadają nawet poniżej minus 35 stopni Celsjusza. Na przedmieściach Moskwy jest najgorzej, doszło tam do poważnej awarii, która pozbawiła ogrzewania nawet 65 tysięcy ludzi. Nie lepiej jest w innych dużych miastach, gdzie padły systemy grzewcze, a ludzie marzną.
Jeden z mieszkańców aglomeracji stołecznej pokazał, jak wygląda jego klatka schodowa w budynku. Obrazek jest wprost porażający. Na korytarzu zalega śnieg, jest bardzo zimno, a z sufitu zwisają ogromne lodowe sople. To nie żaden fotomontaż, Rosjanie naprawdę znaleźli się w ekstremalnie trudnej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do niedawna Rosjanie odgrażali się, że kraje zachodnie pożałują zerwania relacji gospodarczych z Moskwą i nałożenia na kraj kolejnych sankcji. Ich zdaniem brak rosyjskiego gazu oraz ropy odczują mieszkańcy Europy, którzy nie będą w stanie ogrzać swoich domów w trakcie zimy.
W kraju panują od wielu dni siarczyste mrozy, a do tego doszło do serii awarii systemów grzewczych. Te są stare, niewydolne i źle konserwowane. Władze lokalne są bezradne, ogrzewania nie ma i nie wiadomo, kiedy zacznie działać. A temperatury spadają poniżej minus 25 stopni Celsjusza, a raz zanotowano nawet minus 35 stopni Celsjusza.
Jeden z mieszkańców pokazał więc szokujące nagranie z wnętrza swojego bloku.
Śnieg, gigantyczne sople i ekstremalnie niskie temperatury. To sceny, których nie zobaczycie nigdzie poza Rosją i które ciężko sobie nawet wyobrazić. Ale tak dziś żyją Rosjanie. By jakoś się ogrzać, rozpalają ogniska na balkonach i przed budynkami. Albo porzucają mieszkania i wyjeżdżają do bliskich, by nie ucierpieć przez mrozy.