Pola ze szpitala wysyłała rodzicom SMS. Nie żyje. Co ustalili śledczy?

18-letnia Pola w 2023 roku trafiła do szpitala w Piasecznie pod Warszawą z wysoką gorączką. Placówka odesłała ją jednak do domu. Po dwóch dniach leczenia Pola miała silne duszności. Wezwano karetkę, która w nocy zawiozła dziewczynę do tego samego szpitala, z którego wcześniej ją odesłano. Kilka godzin później nastolatka już nie żyła. Co wiemy o tej sprawie po kilkunastu miesiącach śledztwa?

.Śmierć Poli z Piaseczna. Wciąż nie ma winnych
Źródło zdjęć: © Facebook
Jakub Artych

Śmierć 18-letniej Poli była szokiem dla wszystkich. Mieszkała z rodzicami i młodszym bratem w podwarszawskim Piasecznie. W pewnym momencie gorzej się poczuła, a pierwsze diagnoza wskazywała na przeziębienie.

Potem test wykluczył COVID i wykazał grypę. Internista przypisał leki, ale w związku z podejrzeniem zapalenia płuc skierował nastolatkę do szpitala, aby wykonać tam zdjęcia RTG.

Lekarz miał zalecić jedynie obserwację w domu i powrót do szpitala, jeśli dziewczynie by się nie poprawiło. 48 godzin później Pola wróciła tam w karetce. Pomoc wezwano, bo miała silne duszności. 18-latka trafiła do szpitala w środku nocy. Wysłała rodzicom jeszcze kilka wiadomości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo ciężarnej żony

Po godz. 2 napisała: "Żyję niby". O 2:59 napisała "Ale nie wiem, czy ja to przeżyję". I ostatni SMS był o 5:57 o treści: "Nie mogę oddychać" - wspomina matka 18-latki w rozmowie z dziennikarzami programu "Uwaga TVN".

Śmierć Poli z Piaseczna. Prokuratura komentuje

Od tragedii minął już rok. Co wiemy o tej sprawie? Otóż wiemy, że... nic nie wiemy. Jak podkreśla dziennik "Fakt", prokuratura wszczęła śledztwo. Mimo że trwa ono już rok, to wciąż niewiele wiadomo. Tymczasem prokuratura chce jego przedłużenia i to o kolejny rok.

Jak podkreśla prok. Mirosław Jerzy Iwanicki z Prokuratury Regionalnej w Warszawie, powołano biegłych z zakresu medycyny w celu wydania kompleksowej opinii dotyczącej zgonu pokrzywdzonej. Postanowienie wraz z materiałami postępowania przygotowawczego przesłano do biegłych.

Biegli zakreślili czas wydania opinii na około 10 miesięcy od wpływu akt. W śledztwie wystąpiono do Prokuratury Krajowej z wnioskiem o przedłużenie śledztwa do 27 kwietnia 2025 r., to jest na łączny okres dwóch lat. Nikomu nie zostały przedstawione zarzuty i postępowanie toczy się w sprawie - dodaje Mirosław Jerzy Iwanicki.

Szpital w Piasecznie cały czas unika komentarza w tej sprawie. Pani Sylwia, mama zmarłej Poli jest przekonana, że personel szpitala w Piasecznie odpowiada za śmierć jej córki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania