Według systemu eVisitor, od stycznia do lipca 2024 roku, Chorwację odwiedziło 11,93 miliona turystów. To oznacza wzrost o 3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku.
Liczba wynajętych miejsc noclegowych wzrosła w tym czasie o 1 proc. - do ponad 57 mln. Największy ruch turystyczny odnotowano na wybrzeżu Adriatyku, gdzie odnotowano ponad 54 mln noclegów, co również stanowi wzrost o 1 proc. Dla porównania, w samej stolicy Zagrzebiu, liczba ta wzrosła aż do 6 proc, co daje 1,4 mln odnotowanych noclegów.
Najwięcej noclegów w pierwszych siedmiu miesiącach zarezerwowali turyści z Niemiec - 10,5 mln, choć jest to spadek o 8 proc. w porównaniu do analogicznego okresu z poprzedniego roku. Na drugim miejscu są turyści krajowi, którzy odnotowali blisko 7 mln noclegów, utrzymując poziom z ubiegłego roku. Jak w tym zestawieniu wypadają Polacy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy kochają Chorwację
W pierwszych siedmiu miesiącach tego roku Polacy odnotowali 3,9 mln noclegów, co oznacza wzrost o 10 proc. To oznacza, że Chorwacja wciąż jest dla nas bardzo popularnym kierunkiem turystycznym. Dlaczego? Popularność Chorwacji wśród Polaków można przypisać jej pięknym wybrzeżom, czystym plażom, atrakcyjnej ofercie turystycznej oraz relatywnie łatwemu dojazdowi, zarówno samochodem, jak i samolotem.
"Odnotować nocleg"
"Odnotować nocleg" to wyrażenie używane w kontekście statystyk turystycznych, które oznacza zarejestrowanie jednego noclegu przez jednego gościa w danym miejscu zakwaterowania. Na przykład, jeśli jedna osoba spędzi jedną noc w hotelu, to zostanie to zapisane jako jeden odnotowany nocleg. To pojęcie jest używane do monitorowania i analizowania ruchu turystycznego w określonym okresie czasu oraz do oceny popularności różnych miejsc zakwaterowania.
Optymistyczne prognozy na przyszłość
Kristjan Staničić, dyrektor HTZ, podkreślił, że turystyka w Chorwacji rośnie w stałym tempie, ale jednocześnie rośnie liczba nowych miejsc noclegowych. Tylko w tym roku powstało 49 tysięcy nowych miejsc w sektorze prywatnym. Staničić podkreśla jednocześnie, że taki wzrost w dłuższej perspektywie czasu jest nie do utrzymania.
Dyrektor HTZ przewiduje, że do końca roku liczba turystów wzrośnie o 2-5 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, podczas gdy przychody mogą wzrosnąć jeszcze bardziej.