Wielu z nas trudno sobie wyobrazić święta Bożego Narodzenia bez zapachu domowych wypieków. Niestety, podstawowe składniki na ciasta i ciasteczka są coraz droższe. Odczujemy to podczas samodzielnego przygotowywania wypieków, jak i podczas zakupów w cukierni.
Szczególnie martwi gwałtowny wzrost cen produktu, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie świątecznych wypieków. Chodzi oczywiście o kakakao — w poniedziałek 24 października cena na giełdzie w Stanach Zjednoczonych osiągnęła wartość 3 786 dolarów (prawie 16 tys. zł w przeliczeniu na złotówki) za tonę!
Wzrost temperatury i suche powietrze wywołane przez zjawisko pogodowe El Niño odbiły się negatywnie na uprawach ziaren kakaowca. W efekcie ceny tego popularnego surowca poszybowały w górę i osiągnęły najwyższy poziom od 44 lat – informuje CNBC.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
David Branch, analityk w Instytucie Rolno-Spożywczym Wells Fargo, w rozmowie z CNBC wyjaśnia, że ''kakao jest rośliną niestabilną i zwykle rośnie w stałych temperaturach, wysokiej wilgotności, obfitych deszczach, glebie bogatej w azot i osłoniętej przed wiatrem. W tym sezonie nie wystąpiło wiele takich warunków pogodowych, co zakłóciło zbiory''.
Czekolada coraz droższa
Miłośnicy łakoci doskonale wiedzą, że za to, co jest słodkie, zazwyczaj trzeba słono zapłacić. Niestety wzrost cen kakao wpływa też na wzrost cen czekolady. Jak przypomina biznes.interia.pl, w ciągu ostatniego roku produkt ten podrożał o ponad 14 proc.
Chociaż czekolada jest coraz droższa, zdaniem ekspertów, Polacy wcale nie czują się zniechęceni rosnącymi cenami. Przeciętny Polak zjada około 5,6 kg czekolady rocznie, a eksperci uważają, że w najbliższych latach spożycie czekolady w naszym kraju będzie nadal rosnąć.