Jak naciągają oszuści telefoniczni? Schemat ich działania jest bardzo prosty. Dzwonią nie dłużej niż do pierwszego sygnału, a następnie po prostu się rozłączają.
Później liczą na to, że do nich oddzwonimy. Co ciekawe, ich numery przypominają stacjonarne z kierunkowymi z polskich miast.
Przykładowo może to być początek (+995), gdzie (95) to numer kierunkowy do Gorzowa. Kolejny numer, jaki wykorzystują przestępcy, rozpoczyna się od (+375), gdzie (75) to z kolei numer kierunkowy do Jeleniej Góry. W rzeczywistości jednak numery przekierowują za granicę. W tych przypadkach do Gruzji lub na Białoruś. Minuta takiego połączenia to koszt ok. 2 zł - podaje portal dobreprogramy.pl.
Jak ustrzec się telefonicznych oszustów?
Kilku operatorów udostępnia informację o zagranicznym pochodzeniu numeru. Jeżeli jednak takiego komunikatu nie mamy, możemy sprawdzić, czy numer znajduje się na liście potencjalnie niebezpiecznych.
Należy pamiętać przede wszystkim o tym, że polskie numery łatwo rozpoznać po prefiksie +48. Numery krajowe zawsze składają się z 9 cyfr. Dłuższe powinny wzbudzać podejrzenia.
Czytaj także: